Wpis z mikrobloga

Nick Chai - również rzeźbiarz

Nick siedział przy butelce wódki zajumanej z Wolkowego barku i myślał. A jak myślał to pił, przyzwyczajenie. Nie pamiętał od kiedy pił, odkąd pamięta to pił, pewnie dlatego nie wszystko pamięta, ale co zadziwiające wciąż jego pamięć pracowała doskonale, z pominięciem okresu, którego nie pamięta. Nie przypomni go sobie i już. Dlatego jest w impasie.

Ale to nie o tym.

Nick siedział i myślał. Myślał o ciotce, którą nie raz odwiedział jak jeszcze siedział w Anglii. Pamiętał dobrze słowa jej

Do Rzymu wszystkie drogi wiodą,

a świat się dzieli na mądrych i na tych, co słodzą.

Łokciem się nie przepychaj. Ostatni będą pierwsi.

A narkotyków to mi nie tykaj, bo szpetnie się po nich pierdzieli!


Także, mimo że produkował kwiat narkotyczny to Sam się go nie zażywał. Alkohol? Alkohol to co innego, upajał go, ale już nie mącił mu w głowie, krok miał stabilny, a ręka tak wyszkolona, że wciąż trafiał w cel tak samo jak na trzeźwo.

Ale znów nie o tym.

Siedział i myślał. A w praktyce wpatrywał się w kartkę z ogłoszeniem od jego wspólnika Andre ( @ZdenerwowanyBialorusin ) o wyprawie w góry. Szuka chętnych do przetarcia szlaku. Góry. Góry góry góry. Jak góry to i skały a jak skały to..

- Musze z nim porozmawiać. I to szybko!

Wstał i wybiegł z domu wpadając prosto na idącego Andre.

- Właśnie ciebie szu szu szukałem! - Powiedział Nick i ogarnął się po zderzeniu. - przy okazji, masz tutaj blankiet z wypłatą z plantacji, dobra robota! Ale, do rzeczy.
Idziesz w góry, tak? Dobrze dobrze. Idź. Ale miej oczy szeroko otwarte! Rozglądaj się na wszystkie strony. Patrz na wszystko i badaj dotykiem.

Co? Ślady? Tubylcy? Niee, nie uczę cię podchodów, ani jak się skradać. SKAŁA! Potrzbuję skały. Duuuużej.

Jak dużej? Hmm.. hmmm.. znał nazwę po rosyjsku, ale angielskie słowo mu umknęło w tym momencie.

- W #!$%@?! Takiej w #!$%@? wielkiej, a najlepiej dwóch takich. - podekscytowany podskakiwał z rękoma wyciągniętymi do góry pokazując jak duża ma być skała.

- Ma być duża, duża i w miarę w jednym kawałku i stabilna. Jak znajdziesz jakiś łuk zrobiony ze skał to też się nada. A więc patrz, rozglądaj się i zapamiętuj i jak znajdziesz to wróć, a najlepiej poślij do mnie posłańca od razu! Nie zwlekaj!

- No no - wypycha Andre z domu - idź już w te góry!

#lacunafabularnieczarnolisto
#lacunafabularnienewbristol
Pobierz
źródło: comment_cFzHqLKMu1AJzp7PLtfql1meCT5tYxZ4.jpg
  • 1