Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
tldr: mam solidne wykształcenie pedagogiczne, chęć i predyspozycje do pracy w szkole, ale za gównianą kasę nie będę uczyć.

Kilkanaście lat temu ukończyłem filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Otrzymałem tam solidne wykształcenie i bardzo dobry warsztat metodyczny. W trakcie studiów odbyłem kurs psychologiczno-pedagogiczny, wizytowałem i prowadziłem lekcje, ukończyłem praktyki z oceną celującą, w wakacje jeździłem jako wychowawca na kolonie i obozy. Chciałem pracować w szkole, uważam, że mam do tego predyspozycje. Pech chciał, że akurat na początku lat 2000 o pracę w oświacie było dość trudno. Po kilku porażkach załapałem się na staż w agencji reklamowej. Po stażu dostałem umowę o pracę. Później próbowałem jeszcze wkręcić się do szkoły. Etat by się znalazł. Co stanęło na przeszkodzie? Zarobki. Zaproponowano mi kilkaset złotych mniej niż zarabiałem wówczas w reklamie.

Po co Wam to piszę? Żeby Wam pokazać, dlaczego pensja nauczyciela musi wzrosnąć. Mnóstwo jest osób takich, jak ja - dobrze wykształconych i przygotowanych do zawodu, chętnych do pracy z dziećmi, potrafiących zaponować nad klasą i zainteresować ją przedmiotem. Ale nikt, do cholery, nie będzie pracował i brał na siebie takiej odpowiedzialności za psie pieniądze, skoro może się realizować w innej roli. W tej chwili zarabiam trzy średnie pensje, gdybym pracował w szkole, być może właśnie zbliżałbym się do jakichś 3 tys., co jest gównianą kasą, jeśli żyje się w dużym mieście.

Skończcie więc pier@#$ć, że nauczyciele nie zasługują na podwyżkę i że "jaka praca, taka płaca" albo po prostu przestańcie narzekać, że w szkole pracują miernoty. Przy obecnych zarobkach ci najlepsi pójdą po prostu gdzieś indziej.

Tyle w temacie #strajknauczycieli

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 43
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: i tak się obsracie przed maturami, jak się nie odbędą już jest organizowana oddolna akcja #!$%@? nauczycieli do US za korepetycje, jak komuś policzą karny podatek(75%) od np 1k miesięcznie z korków za 5 lat wstecz to się ta podwyżka zwróci im po 3-4 latach
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: a sorry, zobaczyłem że chodzi o nauczycieli i skomentowałem bez czytania ;D no ok więc jak dostaną tego tysiaka podwyżki to nagle takie osoby jak Ty pójdą uczyć czy zostaną te same niedorobione zjeby tylko za lepszą kasę za swoją gówniana pracę?
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Akurat mam solidne podstawy by śmiać się z humana. Naszło brudków którzy jedyne co potrafią to spamować mi że jestem z gimnazjum, liceum, czegoś tam. Sam jestem po humanie i wiem, że to moje spier.... powodowało, że nie byłem ścisłowcem. Przebranżowiłem się, zaczynałem od copywritera, teraz jestem project managerem w branży IT. Sorry ale płacze, że "jestę po FILOLOGII POLACZKOWEJ, CHCEM PIENIEMDZY..." żal.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Bo widzisz OPie, problem jest jeden - większość nauczycieli to miernoty, dla których i obecna pensja jest kompletnie nieadekwatna do tego, co „oferują”. Większość tutaj niedawno pokończyła szkoły i doskonale pamięta, jak to wyglada. Fajnie gdyby dobrzy nauczyciele dostali lepsze wynagrodzenie i jestem jak najbardziej za. Tylko kiedy oni dostaną większe wynagrodzenie, to ta rzesza miernot tez je dostanie i wiesz co? Poziom się nie podniesie, bo pensje i
  • Odpowiedz