Aktywne Wpisy
Polecam apke Too Good to Go. Za ten zestaw zapłaciłem 4£ #uk
norbert_heniu +73
Zajebiste urodziny, dzień jak co dzień czyli sam. Kończę dziś 28 lat.
Jak o tym pomyśle, że nie daleko do 30 to chce mi się tak płakać, bo w końcu nic w swoim życiu nie osiągnąłem. Kolejne w samotności, sam kompletnie. Nie mam przyjaciół, znajomych. Depresja na pełniej #!$%@? wjeżdża na banie leczona od września i w tym dwie próby samobójcze. Nikt oprócz psychologa i psychiatry nie pytał się jak się mam,
Jak o tym pomyśle, że nie daleko do 30 to chce mi się tak płakać, bo w końcu nic w swoim życiu nie osiągnąłem. Kolejne w samotności, sam kompletnie. Nie mam przyjaciół, znajomych. Depresja na pełniej #!$%@? wjeżdża na banie leczona od września i w tym dwie próby samobójcze. Nikt oprócz psychologa i psychiatry nie pytał się jak się mam,
Rodacy!
Polscy naukowcy zdali egzamin.
Pomimo nie zawsze odpowiednich kwalifikacji. Pomimo kłód rzucanych im pod nogi. Całkowicie spontanicznie i bezinteresownie połączyli siły aby wspólnie ustalić co tak naprawdę wydarzyło się w Smoleńsku. Dotarli do szokujących wniosków.
Prof Jan Obrębski z Wydziału Inżynierii Lądowej PW, wybitny specjalista z dziedziny sprężystości prętów prostych, zwraca Naszą uwagę na smoleńską mgłę. Na jej tajemniczy i absolutnie nienaturalny charakter. Mgłę, którą Rosjanie, z czego świat nie zdaje sobie sprawy, potrafią wytwarzać ze schłodzonego cementu. Przełomowa technologia utrzymywana w najściślejszej tajemnicy posłużyła do zamaskowania zbrodniczych czynów. Jako emerytowany kapitan żeglugi wielkiej, prof Obrębski, wiele razy doświadczył jej działania. Doskonale wie jak mgła zachowuje się. Na morzu oraz na szosie.
Co ważne, prof Obrębski nie poprzestaje na teoretycznych wynurzeniach. Zadziwiający swą prostotą eksperyment ukazuje Nam przerażającą Prawdę. Implozyjne oraz eksplozyjne siły powodują zupełnie odmienne zniszczenia puszki po piwie. Zniszczenia, które z nieubłaganą konsekwencją podważają tzw oficjalną wersję wydarzeń.
Tym bardziej że polscy piloci wcale nie lądowali. Dźwięk bowiem silników Prezydenckiego Tupolewa zdecydowanie różnił się od dźwięku wydawanego przez lądujący samolot. Co ponad wszelką wątpliwość wykazała Pani Prof Anna Gruszczyńska-Ziółkowska z Instytutu Muzykologii UW, ceniona w świecie znawczyni muzyki Inków oraz ludów Nazca.
Rodacy!
Nasz Marsz ku Prawdzie ma sens.
Nie poddamy się zwątpieniu.
Zwyciężymy!