Wpis z mikrobloga

Wychodzę z chaty, sprawdzam apkę- JEST! Jest #mevo po codziennym szukaniu roweru. Będzie pierwsza przejażdżka! Chcę zarezerwować- JEB- wywala mnie z apki... Chcę się zalogować szybko, czas przecież tutaj ma znaczenie, bo mi ktoś sprzątnie ten rower, do cholery. Nie przyjmuje mi pinu, próbuję jeszcze 3 razy- nie działa. Proszę o zmianę pinu, w końcu się loguję i fartem rezerwuję. Podchodzę do stacji, na niej dwa rowery. Ostatecznie żadnego nie mogę zarezerwować, chociaż apka pokazywała, że rower, który rezerwowałam ma 81%. Wkurzona idę na piechotę do pracy, co chwilę sprawdzając apkę, ale te rowery po jej odświeżeniu już zniknęły z apki. Ktoś je jednak wypożyczył? Czegoś nie ogarnęłam czy jaka cholera...

#gdansk #nieszanuje #mev0
  • 6
@netefre: jechałem na Morenę Jaśkową i dobrze śmigało, jak na moje 90 kg i 30 kg roweru to praktycznie nie było czuć, że się pedałuje.

Tylko nie można się rozpędzić za bardzo, bo wtedy odcina wspomaganie i trzeba samemu machać nóżkami. ( ͡° ͜ʖ ͡°)