Wpis z mikrobloga

@mam_klucz_do_sracza: kiedyś też jak chciałeś do kogoś zagadać, to najłatwiej było zapytać się "która godzina?", dziś w czasach gdzie każdy ma przy sobie telefon gdybyś kogoś tak spytał, to by spojrzał się na ciebie jak na #!$%@? :/
  • Odpowiedz
@tajemniczygosc: Ja nie musze lapac okazji na ulicy ale jak ktos ma problemy z zagadaniem sytuacyjnym to taki crash course pokaze mu ze jedyne obawy sa wylacznie w jego glowie. Ja moge zagadac wszedzie, automatycznie moge wlaczyc #!$%@? i tzw shamelesness do pewnego stopnia jesli mam taka potrzebe. Mase dobrych kontaktow wyrobilem w ten sposob. To nie tyle co potrzeba efektow zewnetrznych a potrzeba zmian wewnetrznych jest tutaj celem. Pozdrawiam :)
  • Odpowiedz
@Mystoo: mam lepszy sposob, zapytaj o godzine majac zegarek na reku i po 10 podejsciach powiedz mi co sie stalo? Nic #!$%@?. Co cie obchodzi to ze ktos sobie cos o tobie pomysli. Jesli podchodzisz do kobiety mozesz to obrocic w zart albo powiedziec prawde , wszystko to ile nie wygladasz jak niezadbany ciec. Wiesz jak chec zmiany i poprawy pewnosci siebie imponuje kobietom. Pamietam czasy jak mialem z tym problem,
  • Odpowiedz
@Ruchaka_rozrabiaka: dokladnie, Ja nie moge zliczyc ile mnie zlalo kobiet kuuuurwa XD po pierwszych paru podejsciach lata temu mialem tak zbroje obsrana, ale taka ekscytacje ze to bylo jak narkotyk. W klubach najlepiej. Pamietam jak raz na poczatku swojej przygody wyciagnalem reke do jakiegos szlaufa tanczacego z innym typem nieudacznikiem i przycisgnalem Ja do siebie to myslalem ze jestem #!$%@? Bogiem XD
  • Odpowiedz
@Dario95: Ja sie nie masturbuje do tego, ale filmik raz zrobilem, fakt faktem bylo to na potrzeby wykopu, ale I tak w koncu nie wrzucilem XD moze jeszcze gdzies wykopie ten klip z archiwow hahha
  • Odpowiedz