Wpis z mikrobloga

@Bdzigost no dobry, ale tam tak wieje że czapkę trzeba dociążać kamieniami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie polecam spania bez co najmniej namiotu.

Byłem kiedyś na majówce w Norwegii pod namiotem, to się dowiedziałem że maj jest tam miesiącem zimowym, niby tylko koło zera ale piekielnie zimno było i śnieg padał.
  • Odpowiedz
@Bdzigost: Na Bornholmie nie przejdzie spanie na dziko, ale... masz tam tanie pola namiotowe, które często są bez wygód, ale za to mają fajny luźny klimat. Jedno z takich pól jest przy winnicy - wyguglaj.

Jeżeli chodzi o spanie na dziko to mogę polecić Szwecję. Tam w spaniu przeszkadzają jedynie zwierzęta, które bardzo wcześnie wstają i budzą ;)

Ale Bornholm oczywiście też bardzo polecam! Sam kiedyś planowałem wybrać się tam
  • Odpowiedz
@hitherto: o, z tą czapka to słuszna sugestia, dzieki.
@chuckd: chcemy na spokojnie oblecieć 1/4 wyspy. Na konkretną część jeszcze się nie zdecydowalismy.
A jako ciekawostkę dodam, że trochę poszperalem i jest parę miejsc gdzie można za friko się rozbić, są bezobsługowe pola namiotowe, tzw. Prymitive camps, a także 1 las, gdzie można biwakować: Rø Planateg (na północy). Tylko że nie wolno rozbijać namiotu, ale hamak można
Tu
  • Odpowiedz
@Bdzigost: pisząc o tanich polach namiotowych, właśnie to miałem na myśli ( ͡° ͜ʖ ͡°) (taka nazwa się przyjęła u nas). One są super tanie w porównaniu do campingu. Tutaj masz mapę i (chyba) aktualny opis: http://www.bornholm.modos.pl/tanie-pola-namiotowe.html Dawno z nich nie korzystałem, ale mam z nich bardzo miłe wspomnienia (chociaż tego, na który jeździłem najczęściej, niestety już nie ma...)

Na nocleg w lesie chyba bym się
  • Odpowiedz
@Bdzigost: Spokojnie zrobicie dużo więcej i to bez żadnego napinania. Odblokuj wiadomości, to podeślę ci moją trasę z zeszłego roku. Żaden ze mnie piechur, więc jeżeli macie trochę doświadczenia, to myślę, że możecie zakładać więcej i jeszcze mieć dużo czasu na zwiedzanie, odpoczywanie itp
  • Odpowiedz