Wpis z mikrobloga

Siedzenie w piwnicy degraduje mózg. Kiedyś byłem błyskotliwy, wygadany, oczytany, miałem wielką wiedzę. Byłem nerowy, ale optymistycznie nastawiony do życia. Miałem również mnóstwo znajomych.

Teraz używam rynsztokowego słownictwa, jestem nerwowy i patrzę przez czarne okulary. Nie chce mi się nawet siedzieć przed kompem. Zero znajomych, bo wszyscy albo wzięli śluby albo się przeprowadzili. Nie mam do kogo otworzyć mordy, chyba że do siebie samego jak głośno myślę. Jedyne co teraz potrafię to manipulacje na tinderze, ale mi się znudziły, bo i tak nic z nich nie miałem.
#przegryw
  • 3