Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 62
#ksw #mma
Moje odczucia po gali. Byłem wczoraj w Łodzi, siedzieliśmy pod samą sceną obok tej ścieżki, którędy potem wychodzili zawodnicy po walce. Pierwszy raz byłem na gali KSW i serio jestem zażenowany poziomem januszostwa publiczności. Zero jakiegokolwiek szacunku do zawodników. Gwizdanie po wygranej kogoś z zagranicy, Parke podczas mowy był tak zagłuszony że nie było słychać nawet jednego słowa. Tak samo przeciwnik Janikowskiego. Jak schodzili to byli wygwizdywani i nikt nie podchodził natomiast jak schodzili przegrani Polacy to wszyscy im po drodze na stojąco klaskali. Drugie żenujące zachowanie to hieny i pseudofani którzy rzucali się z selfiakami na schodzących zawodników i gdyby nie ochrona to najchętniej by wskoczyli Pudzianowi czy Janikowskiemu na barana. Nikt nie pomyślał że go coś boli i musi iść do szatni szybko xD Nie wiem jak to było pokazane w PPV ale po Pudzianie wyszło 60% widowni, na Narkunie były puste trybuny. W ostatniej rundzie ktoś z widowni krzyczał "Narkun ty cieniasie". Na ogłoszenie wyników ostatniej walki i wywiadzie z Borkiem było może już z 50 osób na hali... Fajnie kibice sportu xD Na plus postacie takie jak Burneika czy Akop którzy chętnie robili sobie fotki z kibicami i przybijali piątki (Burneika przybija śledzie miękkie jak poduszki). Gwiazdor Mamed jak wychodził ze swojej loży to przebiegał (dosłownie biegł sprintem) przez korytarze by go nikt nie zaczepił xD Martin Lewandowski nie widział chyba żadnej walki, co chwilę chodził tylko w towarzystwie 5 goryli i gdzieś telefonował. Duży plus dla organizatorów za to że jak ktoś w pierwszych rzędach na widowni wstawał to podchodzili do niego ochroniarze i kazali usiąść by nie zasłaniał widzom z tyłu.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kamdz: No publika na takich galach niestety nadal niedomaga. Nie chcę sobie wyobrażać co musi się dziać na trybunach na takim famemma
  • Odpowiedz
@kamdz: Kurde, to mnie nie zachęciłeś, bo pomyślałam by wygrać się na gale do Gdańska (na KSW nigdy nie byłam). Była tam na UFC i nie wiem ogólnie jak było, może też było dużo zjebów, ale nie było dużo gwizdania na tych co walczyli z Polakami, meksykańskie fale co chwilę i pokrzykiwania typu "Karolina! Janek Błachowicz!".
  • Odpowiedz
bo na ksw często chodzą seby ze swoimi karynami, i potem chwaląc się zdjęciami na fb z trybuny chcą pokazać, że są groźni bo skoro oglądają ksw i inne to sami są zabijakami

ja kiedyś sprzątałem scene po ksw w warszawie i muszę przyznać że nie było nawet tragedii (zwłaszcza pod kątem śmieci)
  • Odpowiedz