Wpis z mikrobloga

Sytuacja, która miała miejsce w Wrocławiu – a dokładnie to co ona wywołała – pokazuje, że Polacy są skrajnie nieempatycznym narodem. Trochę to śmieszne, bo jednocześnie Polacy lubią się użalać nad swoją historią i wręcz atencjować się porażkami, oczekując zrozumienia. Ba, przeprosin od całego świata! XD Przynajmniej tak to wygląda patrząc na to wszystko z boku. Chyba nigdy nie zrozumiem wschodniej mentalności (ale próbować warto). Proszę, nie piszcie mi, że pojawiły się przecież głosy zrozumienia, bo głos większości został wyrażony pod tym oto poniższym znaleziskiem. We wszystkich krajach, których wydarzenia śledzę na bieżąco, poczynając od Niemiec, a kończąc na Japonii takie wydarzenia wywołują ogrom emaptii ze strony zdecydowanej większości ludzi. Internet jest na szczęście takim medium, w którym ludzie pokazują to co w nich naprawdę drzemie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://www.wykop.pl/link/4843927/proba-samobojcza-przy-ulicy-krakowskiej-miasto-wylaczylo-prad/
#gownowpis #wroclaw #neuropa #4konserwy #bekazprawakow
  • 32
  • Odpowiedz
  • 11
@stefan_pmp: Na 4chanie raczej trudno o przeciętnego człowieka.

@Mathas: Nie wszystkie problemy da się rozwiązać samodzielnie ¯\(ツ)/¯ To społeczeństwo jako ogół jest bardzo często odpowiedzialne za tego typu dramaty. Nie dziwi mnie wcale, że wskaźnik samobójstw wśród mężczyzn w Polsce jest jednym z najwyższych na świecie, skoro nie otrzymują oni od nikogo pomocy. Za obecny stan rzeczy odpowiedzialna jest 'męskość', będąca na naszej szerokości geograficznej bardzo, ale to
  • Odpowiedz
  • 8
@Mathas: Lepiej edukować społeczeństwo i walczyć z stereotypami. Zawsze będą istnieć jednostki, które przez pewne ograniczenia nie mogą liczyć tylko i wyłącznie na siebie. Czasami ktoś musi do nich po prostu wyciągnąć pomocną dłoń.
  • Odpowiedz
@Aedemkun: ty wiesz, że przez tego kolesia stało centrum Wrocławia. Ja wiem że samobójstwo to straszna rzecz, ale no #!$%@?, dziesiątki tysięcy ludzi ma swoje życie, a nagle jeb, całkowity paraliż miasta, bo ktoś postanowił się zabić. Jak już chciał coś zademonstrować mógł to zrobić w Warszawie, miałby większy zasięg.
  • Odpowiedz
  • 11
@JakovKarnic: Jestem w stanie zrozumieć zdenerwowanie niektórych Wrocławian, ale wątpię by ten człowiek myślał w tamtych chwilach w pełni racjonalnie i chciał zrobić komuś na złość. Zapewne nie przewidział tego jak to wszystko może się potoczyć i że całe to zdarzenie obierze taki, a nie inny kierunek.
  • Odpowiedz
  • 6
@mielnik69: Spędzam. Społeczeństwa różnych krajów czasami wyraźnie się między sobą różnią pod bardzo wieloma względami. Przykładowo ludzie w Szwecji są bardziej liberalni od Rosjan. Jak inaczej wytłumaczyć to, że w jednym kraju osoby homoseksualne są mordowane/wsadzane do więzień, a w innym mogą wieść normalne życie? Ludzie na świecie nie są wszędzie tacy sami. Globalizacja to powolny proces i nie zatrze od tak sobie wpływów religijnych, kulturowych czy historycznych, kształtujących dane państwo
  • Odpowiedz
  • 15
@Mathas Opowiem Ci historyjkę - o chłopcu który był wychowywany w ten sposób, któremu wszystko się układało, bo liczył zawsze na siebie, znalazł sobie dziewczynę, ożenił się, dorobił się dzieci. I w pewnym momencie powinęła mu się noga, coś mu nie wyszło, nie potrafił sobie już poradzić z tym sam, ale przecież musi liczyć na siebie, więc coraz więcej pogrążał się w presji, zadręczał że jest #!$%@?, bo nie da rady wziąć
  • Odpowiedz
  • 1
@Jswgecz5: Jak się czyta komentarze na portalach typu Onet to jest tylko gorzej. O FB już nie wspominając, choć tam najłatwiej można się zamknąć w kółeczku wzajemnej adoracji i mieć gdzieś innych.
  • Odpowiedz
  • 2
@Jswgecz5: Spoko, ja po prostu opisuję to co widzę. Raczej nie ma prowadzonych żadnych statystyk na te tematy. Są za to statystki pokazujące, że polska psychiatria leży i że w Polsce płeć męska popełnia nieporównywalnie więcej samobójstw w stosunku do kobiet niż w innych częściach świata.
  • Odpowiedz
@Aedemkun: no ale że teraz dopiero to na wykopie dostrzegłeś, no bo wcześniej na tym portau były podobne akcje, ja tu od pięciu lat siedzę i dopiero wieczorem zobaczyłem mirko, ale nawet tego nie musiałem czytać żeby wiedzieć co się dzieje w komentarzach
  • Odpowiedz
  • 1
@Jswgecz5: Dostrzegałem, ale jakoś nigdy nie miałem siły, ani chęci żeby o tym pisać. Teraz mam trochę więcej czasu więc zdecydowałem się poświęcić jego część na napisanie tego. Zresztą nie jestem pierwszą osobą, która o tym pisze. Temat już się przewijał kilka razy.
  • Odpowiedz