Wpis z mikrobloga

https://www.washingtonpost.com/local/public-safety/two-police-officers-shot-in-prince-georges-county-officials-said/2018/09/19/4ff9d2e0-bc84-11e8-b7d2-0773aa1e33da_story.html

W skrócie:
SWAT miał nakaz aresztowania handlarzy prochami.
Mieli tam zły adres.
Wparowali do mieszkania, w którym był ojciec, córka i strzelba.
Ojciec, myśląc, że to włamywacze -- postrzelił 2 policjantów, po czym się kapnął, że to bagiety, odrzucił broń i się poddał.
Policja przeprosiła za zamieszanie i nie wniosła oskarżenia.

Co za chory kraj -- zamiast typa pokazowo dojechać, że śmie się bronić przed włamywaczami, zamiast czekać na policję -- to nie -- nic mu nie robio i jeszcze przepraszajo!
(°°


#bron
  • 15