Wpis z mikrobloga

Dzień dobry, może ktoś mi doradzi.

Potrzebuję zaadaptować jedno z pomieszczeń w stodole na swój warsztacik. W pomieszczeniu kiedyś były sobie świńki, obecnie stoi nieużywane itd. Na chwilę obecną wszystkie swoje narzędzia trzymam w stodole, ale widzę, że na pudełkach, na regale (konkretnie płytach) itd. zaczyna pojawiać się pleśń. Wiadomo, to jest w ogóle niezadbana stodoła z lat 70., nic nie ocieplone, beton wylany na ziemię itd.

Chciałbym jakkolwiek swoje małe królestwo zabezpieczyć przed wilgocią, najmniejszym póki co kosztem (to nie będzie zawsze mój warsztat, tylko na kilka lat). "Pokoik" ma wymiary 5,5 długości na 3,2 szerokości na 2,2 wysokości. Całość (łącznie z górą) chciałbym wyłożyć płytami gk, co natomiast dać pod płyty? Żółta folia i wełna? Wiem, że zmniejszę sobie pomieszczenie, ale nie mam wyboru. Nie chcę co rok czyścić części rzeczy z pleśni i wymieniać wszystkich pudełek na nowe.

#architektura #projektowanie #budownictwo #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 2
@medoh: nie dawaj płyt tylko sobie otynkuj, będzie taniej i nie zmniejszysz pomieszczenia, a przecież to tylko warsztat
musisz zastosować jakąś wentylację, najprościej 2 otwory w ścianach naprzeciw siebie z jedną ścianą zewnętrzną - ale to nie daje gwarancji czy będzie ruch powietrza (w zimie powietrze jest suche, jeśli je doprowadzisz do środka i odprowadzisz wilgotne to nie powinno być problemu z wilgocią)