Mirki, miałem dług w ubezpieczeniach Generali. Przekazali ten dług do Kaczmarski Inkasso, z którymi dogadywałem się i spłaciłem w dwóch ratach dokładnie taką kwotę, na jaką byłem zadłużony. Wysłałem im potwierdzenia z banku, pierwsze zaakceptowali, drugiego utrzymują, że "nie otrzymali informacji od Generali o zaksięgowaniu wpłaty". Uznałem, że to już ich problem, dodatkowo uszkodziłem głośnik w telefonie, więc nie odbierałem od nich telefonów. Dzisiaj czekałem na ważny telefon, więc siedzę przy słuchawkach i trafiłem właśnie na nich. Odmówiłem identyfikacji, z racji tego, że byłem przekonany o tym, że wszystko mam uregulowane. Postraszyli mnie, że wysyłają informację do Generali, że odmawiam kontaktu, ja postraszyłem ich policją o próbę wyłudzenia. Dla pewności zadzwoniłem jeszcze do Generali i obsługa potwierdziła, że polisa została spłacona, dostałem też od nich email z "potwierdzeniem" (tj. bez jakiegoś załącznika czy oficjalnego dokumentu, tylko "potwierdzam, że ww. polisa jest zamknięta, a saldo uregulowane. Na polisie nie ma należności do uregulowania").
Już miałem do nich pisać email, że jeśli nie przestaną dzwonić, to że zgłoszę sprawę na policję, ale trafiłem na jakiś stary poradnik postępowania z firmami windykacyjnymi z forumprawne, gdzie piszą
każda nasza inicjatywa wobec FW prowadzi do nieuchronnej straty naszych pieniędzy; Absolutnie nam nie wolno: pisać, prowadzić dyskusji, rozmów, wpłacać, zawierać (np. ugodę), deklarować, prosić, ulegać, przyjmować (np. propozycje, wizyty, etc.), wpuszczać, wierzyć, oczekiwać lub traktować jako partnera firm windykacyjnych
Nie do końca wiem co teraz zrobić. Pisać do nich, by przestali dzwonić, popierając się paragrafem o próbie wyłudzenia? Iść prosto na policję? Olać ich? Na pewno nie zamierzam wysyłać im ponownie drugiej raty (mimo że kwota nie jest wysoka).
@ziuaxa: mowilem im by zaktualizowali informacje u firmy, potem straszylem ich policją i kazalem usunąć wszystkie moje dane powołując sie na RODO srodo. W koncu dali mi spokój, ale bez zadnego potwierdzenia, ze jestem uregulowany, czy coś
Mirki, miałem dług w ubezpieczeniach Generali. Przekazali ten dług do Kaczmarski Inkasso, z którymi dogadywałem się i spłaciłem w dwóch ratach dokładnie taką kwotę, na jaką byłem zadłużony. Wysłałem im potwierdzenia z banku, pierwsze zaakceptowali, drugiego utrzymują, że "nie otrzymali informacji od Generali o zaksięgowaniu wpłaty". Uznałem, że to już ich problem, dodatkowo uszkodziłem głośnik w telefonie, więc nie odbierałem od nich telefonów. Dzisiaj czekałem na ważny telefon, więc siedzę przy słuchawkach i trafiłem właśnie na nich. Odmówiłem identyfikacji, z racji tego, że byłem przekonany o tym, że wszystko mam uregulowane. Postraszyli mnie, że wysyłają informację do Generali, że odmawiam kontaktu, ja postraszyłem ich policją o próbę wyłudzenia. Dla pewności zadzwoniłem jeszcze do Generali i obsługa potwierdziła, że polisa została spłacona, dostałem też od nich email z "potwierdzeniem" (tj. bez jakiegoś załącznika czy oficjalnego dokumentu, tylko "potwierdzam, że ww. polisa jest zamknięta, a saldo uregulowane. Na polisie nie ma należności do uregulowania").
Już miałem do nich pisać email, że jeśli nie przestaną dzwonić, to że zgłoszę sprawę na policję, ale trafiłem na jakiś stary poradnik postępowania z firmami windykacyjnymi z forumprawne, gdzie piszą
Nie do końca wiem co teraz zrobić. Pisać do nich, by przestali dzwonić, popierając się paragrafem o próbie wyłudzenia? Iść prosto na policję? Olać ich? Na pewno nie zamierzam wysyłać im ponownie drugiej raty (mimo że kwota nie jest wysoka).
#windykacja #kaczmarski #dlugi #kiciochpyta #pytanie