Wpis z mikrobloga

@szklo-na-warsztacie tak jak oglądałem i czytałem to są dwie podstawowe techniki witrażu, Tiffany'ego i z wykorzystaniem ołowiu działasz w obydwóch czy masz jedną wybraną, któraś jest może np tańsza czy precyzyjniejsza?
  • Odpowiedz
@Anagama póki co Tiffany i nie jest tania ;) w ołowiu robi się generalnie witraże na zewnątrz i jak się pojawi zlecenie i taki wykonamy ( ͡º ͜ʖ͡º)
Tańszy jest fusing, ale najpierw trzeba kupić pięc (zbieramy hajsik :p). Zajebista opcja bo żaden okruch się nie marnuje, bo w piecu dostaje drugie życie
  • Odpowiedz
@szklo-na-warsztacie: ogólnie to co potrzeba do takiego witrażowania? Oczywiście szybki, jeżeli Tiffany to taśma miedziana, lutownica, jakaś szlifierka do szkła? Jeżeli chodzi o kawałki szkła to pewnie znalazł bym inne zastosowania :p bardzo ładnie np wygląda na ceramice.
  • Odpowiedz
@szklo-na-warsztacie: no i kozak porozglądam się trochę obczaje co i jak, i może też powolutku zacznę się bawić bo to naprawdę świetne prace powstają. Robiliście może coś większego czy na razie takie drobiazgi tworzycie? Bo witraże to im większe kolorowe i finezyjne to robią się coraz to lepsze, ja to się zawsze zachwycam nad takimi secesyjnymi czy młodo polskimi witrażami. Taki Wyspiański to kosmos.
  • Odpowiedz
@Anagama duże witraże, to duże koszty, więc na razie jeszcze nie. Ale będziemy szyld (w ołowiu) robić w okolicach wakacji. Jesteśmy nowi na rynku, że tak powiem, więc na razie małe zlecenia się trafiają. Ale mamy cierpliwość :p
To powodzonka. Tylko przygotuj się na wydatki, bo strasznie osusza portfel takie hobby :p
  • Odpowiedz
@szklo-na-warsztacie: a to jak każde hobby xd nie ma takiego co by nie osuszało. Wy jesteście samoukami czy byliście na jakichś warsztatach co by się z tym zapoznać? Jak będziecie robić to wołajcie koniecznie z chęcią zobaczę efekt :D.
  • Odpowiedz