Czym się golicie? Przez ponad 2 lata miałem jakiegoś Gillette fusion i dawał rady ale już powoli poszarpuje (22lvl i zarost jak u dziecka), i szukam co dalej.
Na pewno odpadają jednorazowki, szukam czegos co ma więcej ostrzy. I jak dylemat, czy wydać 80zł na 4 sztuki wkładów do fusion, czy kupić np jakiegoś noname za 20-30 gdzie już w pakiecie jest te 4-5 wkładów. Macie jakieś doświadczenia w temacie?
Na pewno odpadają jednorazowki, szukam czegos co ma więcej ostrzy. I jak dylemat, czy wydać 80zł na 4 sztuki wkładów do fusion, czy kupić np jakiegoś noname za 20-30 gdzie już w pakiecie jest te 4-5 wkładów. Macie jakieś doświadczenia w temacie?
#pytanie #broda #wons
Nie bierz ciena z lidla z 2 ostrzami (3 nie sprawdzalem) ale maja taka dziwna wade konsturkcyjna ze klaki sie klinuja i nie da sie ich wyciagnac
nie ogoli na gladko, ale robi to sprawnie i nie trzeba przejezdzac 10 razy w tym samym miejscu (bez porownania do foliowych lub glowicowych golarek)
Ja sobie od 5 lat maszynka do wlosow bez nakladki i jest ok :p
@NewEpisode: zmień na nową bo się ostrza stępiły ( ͡° ͜ʖ ͡°)