Aktywne Wpisy
![dziobnij2](https://wykop.pl/cdn/c0834752/62107fb9e5f6196d443ee50fc815382768f20a6122d5b83cb3c323a3ac1b84d5,q60.jpg)
dziobnij2 +77
Dzisiaj urodziny ma prawdziwy truecel @kamil150794 Kończy 30 lat, dlatego chciałbym go uroczyście powitać na tagu #przegrywpo30tce Chłopak od zawsze na rencie, nie uczy się, nigdy nie pracował (100% #neet) od dzieciństwa wyśmiewany i wykluczony z powodu zdeformowanej twarzy. Samotny, własna rodzina nie zaprosiła go na wesele, koledzy ze wsi zaprosili wszystkich na wesele, tylko nie jego, lekarka wpisała mu w dokumentację ciężkie upośledzenie umysłowe, tylko
![dziobnij2 - Dzisiaj urodziny ma prawdziwy truecel @kamil150794 Kończy 30 lat, dlatego...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/52cb95b5aade6fed0110661cfbc97f54ab59fc43295acd0519588085aab87b80,w150.png)
źródło: Opera Zrzut ekranu_2024-07-15_003855_wykop.pl
Pobierz![njdnsjdnjs](https://wykop.pl/cdn/c0834752/10953cb5e8efc04ff1dc9a5ae43be6e33f29405d7927f81bdcf66192b179b8d4,q60.jpg)
njdnsjdnjs +14
jezu chryzte jak mi ciśnienie podskoczyło
leże se jest git i nagle po ekranie zaczyna chodzić mi PAJĄK
ten z chudymi nogami co prawda ale spanikowałam i zabiłam go butem na łóżku
trochę mi go szkoda było bo ewidentnie się wystraszył tak samo jak ja
teraz mi głupio że go zabiłam ale myślałam że dostanę zawału
leże se jest git i nagle po ekranie zaczyna chodzić mi PAJĄK
ten z chudymi nogami co prawda ale spanikowałam i zabiłam go butem na łóżku
trochę mi go szkoda było bo ewidentnie się wystraszył tak samo jak ja
teraz mi głupio że go zabiłam ale myślałam że dostanę zawału
Oto mój mini spis z celami na plus, bądź minus. Główne postanowienie to trzymanie wagi maksymalnie do 75 kilogramów przy moim wzroście 187 centymetrów. Dodatkowo chcę wykonywać tyle celów na ile mi pozwoli czas, oraz „zataczać” z lepszym/ gorszym skutkiem dodatkowe czynności.
Dzień 6 „pamiętnika”
[26.02.19]
1. Cele:
*Waga ciała na dzień dzisiejszy: 74,4 +
*Ćwiczenia ogólnorozwojowe: +
*Czytanie książek: +
*Modlitwa/ modlitwa w intencji innych osób / czytanie fragmentów Pisma Świętego: +
*Nauka Shuffle Dance: +
*Nauka Oldschool Gabber Dance: +
*Spacerowanie: +
*Jazda na rowerze: +
*Pięć posiłków dziennie: +
2. Dodatkowo co dzisiaj mi się udało dokonać, lub co mi się przytrafiło na plus/ minus:
* Dużo dodatkowych kilometrów z biegania, spacerowania, tańczenia, jazdy na rowerze: +
* Problem ze snem. Obudziłem się o trzeciej w nocy i tak nie spałem do rana, bo rozmyślałem po mojej kolejnej niedoszłej miłości z której oczywiście nic #!$%@? nie wyszło, że dlaczego zawsze do tej pory trafiam na dziewczyny, które są tylko i wyłącznie po przejściach po związkach z Oskarkami, którzy źle ich traktowali, albo z takimi z urażonym ego, lub
Nic no zawsze to jakieś doświadczenie. Oby te wyrywki ze snu się skończyły bo jest to osłabiające, no nic walczę dalej: -
* Dziś tańczyłem sobie Oldschool Gabber Dance do skocznej muzyki. Jakiś Typowy Janusz przejeżdżał polną drogą swoim zajebistym "Wigry 3" i rzekł do mnie: "Chopaku co ty skaczesz do jakiegoś pukania czy krzyków hehehe dziwactwo kuhwaaa!". Odpowiedziałem mu na to z przekleństwem, nawet #!$%@? nie burknął. Źle mi z tym, ale nie będzie mnie #!$%@? obrażał na darmo: -
* Jutro pierwszy mój wielki dzień w odnowie mojego jedynego sporego kompleksu z wyglądu, który bardzo mi przeszkadza, oby za parę dobrych dni w końcu się ustabilizowała na plus moja samoocena i humorek, liczę szczerze (choć nie mam pewności) na wspaniałe efekty, oraz na uradowanie, że zwalczę chociaż w większym stopniu tę uciążliwość: +