Wpis z mikrobloga

@miwex: Toż to normalna procedura. W Anchorage nie było nikogo z odpowiednią certyfikacją na ten model samolotu, więc na pokładzie zawsze był technik, który przeprowadzał standardowe liniowe czynności.
@miwex: No i co ta czynność ma do katastrof, oprócz trudnej lokalizacji silników? W obecnych modelach to też normalne, że podczas postoju dolewa się olej. I robi to mechanik tak jak na tym filmiku również

edit no chyba ze zabrudzenie oleju pozostałosciami w konewce