Wpis z mikrobloga

@przegryw_ale_wygryw: Kiedyś oglądałem całkiem niezłe Pycho - Pass ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogólnie to chodziło o to, że stworzyli system komputerowy, który potrafił "prześwietlić" człowieka pod kątem słabości/talentów i skłonności do popełnienia przestępstwa. Ci "źli" byli eliminowani zanim dokonali czynu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Naxster: właściwie tyczy się to większości anime, bo dość ciężko o serię, która ma świetną fabułę i jest pozbawiona tępych, przerysowanych i szablonowych postaci, które piszczą co kilka minut i psują jakikolwiek klimat. Swoją drogą, mam wrażenie, że obecnie powstaje coraz więcej serii, które wywalają te durne elementy i naprawdę skupiają się na fabule i zachowują powagę postaci. Aż miło coś obejrzeć.
  • Odpowiedz
@przegryw_ale_wygryw: Moim zdaniem Anime dzielimy na 2 kategorię:
A) #!$%@? xD Czyli jakieś słodkie dziewczynki z wielkimi oczami cyckami i ich jakieś #!$%@? życie, płakanie za konichan xD
B) Normalne spoko, męskie anime. Weźmy na przykład takiego Berserka masa krwi, flaków w formie filmu czy serialu z ludźmi wyglądało by to tragicznie a anime. PEREŁKA (to stare bo to nowe to szajs:P)

Gdybym miał polecić jakiemuś normikowi animce to było by
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem: jak już shounen podajesz, to w miejsce Naruto powinieneś dać Hunter x Hunter 2011 =( Krótsze, ma bardzo dużo odniesień do filozofii wschodu, w krótkim czasie zmienia target na doroślejszy, no i wszystko jest w miarę logiczne, tj. postacie nie dostają nagle "powera" o tak po prostu, a sami antagoniści - bardzo oryginalnie stworzeni, odchodzą od schematów. No i OST jest genialne, jedno z niewielu, które słucham nawet i dzisiaj,
  • Odpowiedz
@przegryw_ale_wygryw: nie przepadam za animu ale IMHO taki Death Note to jedna z najlepszych i najbardziej przemyślanych animacji jakie widziałem i te kilkadziesiąt odcinków wessałem w kilka dni, a poziom skomplikowania taki że trzeba myśleć podczas oglądania i jak ktoś spodziewa się bajkowego klimatu albo #!$%@? jak gówno Dragon Ball czy Naruto to się paradoksalnie zawiedzie bo jest to raczej produkcja dla wymagającego odbiorcy. Polecam każdemu ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@przegryw_ale_wygryw: chodzi o to, że niektóre anime mogą być spoko, ale to tabliczki czekolady pływające w szambie. Każdy normalny człowiek obejrzy sobie film, serial albo jakąś animację (kupi sobie czekoladę w sklepie). Żeby wyławiać tabliczki z gówna trzeba mieć za dużo czasu, umieć pływać i być zdesperowanym, a efektem tego są nieodwracalne zmiany społeczne (nikt nie chce zadawać się z gościem który śmierdzi nawet, jeśli ma dużo czekolady) i psychiczne (z
  • Odpowiedz