Aktywne Wpisy
booolooo +16
#chwalesie #zrobtosam #remontujzwykopem
Jak miałem 17 lat rodzice bali się, że sobie u***rdole palec katówką, także poza koszeniem trawy nie robiłem wiele.
Po 15 latach w międzyczasie jak wykańczam swoją chatę (trzecie mieszkanie). Zrobiłem mały remont prysznica u nich.
Zawód mam totalnie nie związany z wykończeniówką xD
Jak miałem 17 lat rodzice bali się, że sobie u***rdole palec katówką, także poza koszeniem trawy nie robiłem wiele.
Po 15 latach w międzyczasie jak wykańczam swoją chatę (trzecie mieszkanie). Zrobiłem mały remont prysznica u nich.
Zawód mam totalnie nie związany z wykończeniówką xD
Runaway28 +9
#przegryw no cóż jedno czy dwa piwa na lepszy sen, w końcu trzeba się wyspać przed kolchozem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Witam,
na wstępie dodam, że jestem amatorem.
"Specjalista" od paneli układał je na podłodze od razu po wyjęciu z paczki, a dodatkowo nie zrobił odpowiednich dylatacji od ściany.
Jako rezultat panele trochę wilgoci wchłonęły, powiększyły się i oparły się o ściany.
Minęło kilka miesięcy w nieogrzewanym domku. Cala podłoga się pofalowała.
Szukam kolejnych specjalistów, którzy to poprawią, sam się na tym nie znając.
Czy możecie mi coś doradzić?
Niektórzy chcą te panele rozkładać, skracać i układać od początku.
A inni mówią, że pióra wpustowe pewnie sa lekko spuchnięte i nie da rady bezkolizyjnie tego rozłożyć i złożyć i sugerują próbę odcięcia paska paneli przy ścianie, tworząc w ten sposób dylatację.
Najchętniej poprosiłbym o pomoc kogoś znajomego, ale domek jest dość daleko od miejsca zamieszkania obecnego, a znajomi uwikłani w dzieci i swoje problemy... to juz nie te czasy, że się skrzykiwalo ekipę znajomych i malowało czyjeś mieszkanie.
Mam spore obawy, że ci wioskowi specjaliści tylko pogorszą mi stan tych paneli.
Szukałem ich na fejsie, prosząc o polecenia, ale zgłosiło się tylko 3, którzy sami się polecili...
Jak mogę uniknąć wtopy?
Wiadomo, że nikt z wioskowych specjalistów umowy ze mną nie podpisze, a ja nie będę z nikim się po sądach później woził...
EDIT:
odcięcie panela równiez nie jest bezproblemowe, bo szlifierka kątowa po prostu pali te panele...
może ktoś podrzuci jakiś link edukacyjny?
@mam__pytanie:
To użyj czego innego?
Są do tego nawet specjalistyczne narzędzia:
http://fachowydekarz.pl/jeden-system-piec-pilarek/
a dremel da radę? z jaką tarczą? do metalu czy drewna?
@mam__pytanie:
Pytasz czy drewno ciąć piłą do drewna czy metalu?
dzięki za rady. Jak napisałem, nie jestem specem. Kiedyś ktoś mi powiedział, że do paneli lepiej stosować piły do metalu, bo maja cienki rzaz, a panele to głównie wióry i klej, i sa dużo twardsze od drewna.
czyli mała szlifierka kątowa i piła do drewna zrobi robotę?
z uwagi na to, że to przy ścianie to podejście jest bardzo słabe.
@bst:
Jest płyta OSB, na to gruba folia, na to panel XPS chyba 7mm,
nie lepiej kupić coś takiego jak dremel?
Kątówka z tarczą z zębami jak od pilarki - chyba jak nie lubisz swoich palców.
dzięki za informacje. Za 2 dni pierwsze próby.
https://allegro.pl/oferta/jufisto-tarcza-do-ciecia-drewna-z-gwozdziami-125mm-7833406891
Albo zwykła z zębami z węglika, w Castoramie kupowałem Erbauer