Po powrocie z #emigracja cieszę się z Polski każdego dnia (ʘ‿ʘ) czy ktoś tak jak ja wysiada przystanek wcześniej, żeby podumać sobie w trakcie spacerku jak bardzo kocha swój kraj? (ʘ‿ʘ)
@typiara_z_wykopa: Ja niestety nie, może nie na odwrót, ale wystarczająco to się wszystko kontrastuje. Podkreślę, że nie jestem jakimś wielkiej hejterem naszej ojczyzny.
@slodkie_plastry_ananasa mieszkałam w Ipswich i pamiętam że w okresie jesienno zimowym padało mi na ryj każdego dnia przez te +/- pół roku. Pamiętam to szczególnie dobrze, bo do pracy chodziłam pieszo około 1.5km.
@motoinzyniere: pewnie chodzi tu różnicę pomiędzy burzą, która przejdzie w 10 minut, a angielskim „drizzling” przez cały dzień. Suma opadów i dni deszczowych może być więc taka sama. Poza tym w Polsce pada głównie w okresie jesienno-zimowym kiedy w UK trwa to caly rok.
Komentarz usunięty przez autora
@typiara_z_wykopa: Nie chcę Cię martwić, ale średni opad roczny dla Ipswich to 614mm.
W Polsce prawie WSZĘDZIE pada tyle samo albo więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora