Wpis z mikrobloga

@alkoholik000: Ustawodawca nakłada na kierowców obowiązek udzielenia pomocy potrąconej zwierzynie. Jednak najpierw należy zadbać o siebie i swoje bezpieczeństwo. Po potrąceniu i zatrzymaniu pojazdu należy włączyć światła awaryjne i ustawić trójkąt ostrzegawczy. Zorientować się w sytuacji i wezwać Policję, Straż Miejską, a w razie konieczności pogotowie. Odpowiednie służby zajmą się zabezpieczeniem miejsca kolizji i udzieleniem pomocy osobom i zwierzętom, które wzięły udział w zdarzeniu. Niezależnie czy doszło to potrącenia zwierzęcia
  • Odpowiedz
@alkoholik000: Gdy na skutek potrącenia zwierzęcia domowego lub dzikiego powstała szkoda w pojeździe, a kierowca ma wykupione ubezpieczenie AC, to może się starać o wypłatę odszkodowania z tego ubezpieczenia. W pierwszej kolejności należy powiadomić ubezpieczyciela o całym zdarzeniu. Można to zrobić przez telefon (dzwoniąc na numer infolinii podany na potwierdzeniu zawarcia umowy), przez formularz zgłoszeniowy na stronie internetowej ubezpieczyciela, bądź też w oddziale. Ubezpieczony powinien dokładnie znać czas, miejsce i
  • Odpowiedz
@alkoholik000: Jeśli potrącone zostało dzikie zwierzę, za dany obszar leśny odpowiada nadleśnictwo. W takim przypadku należy wykazać, że przyczyną powstania szkody było zaniedbanie ze strony tego nadleśnictwa. W praktyce jest to dość trudne, zwłaszcza jeżeli na drodze były znaki ostrzegające kierowców o możliwości pojawiania się na drodze dzikich zwierząt. - Jeśli nie chcesz korzystać z AC to jest sposób.
  • Odpowiedz
@alkoholik000 - był wcześniej znak ostrzegający o możliwym wybiegnięciu zwierzyny na jezdnię? Jeśli tak, to szanse na odszkodowanie są bliskie zeru. Jeśli nie było - ja bym próbował wywalczyć odszkodowanie od zarządcy drogi. Wyraźnie na filmie jest ukazane, że list już leżał martwy, czyli zarządca drogi nie uporządkował jej odpowiednio. Oczywiście za pierwszym razem odmówią, ale warto próbować dalej..
  • Odpowiedz