Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Slaveon: o #!$%@?. To szmelc.
Po pierwsze, to duża szansa, że ci się faktycznie rozleci. Tam są takie patenty, że głowa boli. Ale z drugiej strony, to wartość auta jest tak znikomą, że ja bym ryzykował, bo remont tej jednostki to może i 4 kafle kosztować, a tak jak pisał @namiot666, kupno takiego silnika używanego w ciemno, to loteria... Choć zawsze możesz to zrobić.
Moja Puma też brała z litra
pomyślmy, litr taniego oleju kosztuje w granicy 10 zeta


@Brother_of_Steel: Wiem, sam to przerabiałem. Silnik brał olej przez uszczelniacze (pierścionki były ok) i po 5k km świece się już ładnie zalepiały a po 10k km trzeba było je wymieniać bo już auto gubiło zapłon. Za regenerowaną głowicę zapłaciłem 500 zł, 200 wymiana.

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Slaveon: ale to już ty musisz sobie wykalkulować. Ja przejechałem 50000 km i się rozleciał, ale gwarancji ci nie dam, że u ciebie tak będzie. To jest jak hazard. Ja tylko mówię, że generalnie w takim aucie to się nie opłaca wkładać kasy, chyba że chcesz go robić na youngtimera, ale to oprócz kasy, wymaga czasu.
@Slaveon Bez sensu, to auto warte jest ~2000, jak sam to zrobisz kupując słupek za 300-400zl to spoko ale jak masz zapłacić 1000-2000zl mechanikowi to bez sensu. Jak chcesz to mam tigre 1.4, 10s do setki, silnik zdrowiutki, grama oleju nie bierze, bez większej rdzy, ze dwa tysiące ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@Slaveon Ta jest poliftowa, dlatego przy zamykaniu tylnej klapy otwiera się na kilka sekund szyba pasażera, dzięki temu nie powstaje ciśnienie przez które pękają szyby ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)