Aktywne Wpisy
Undying +462
Muszę się wyżalić, po niecałych 6 latach w kołchozie udało mi się znaleźć inną pracę, na tym samym stanowisku, w firmie 35km dalej i za stawkę około 3000 brutto większą. Mega się cieszę, ale przełożony dzisiaj o mało mi nie zaje*al za wypowiedzenie xd nasłuchałem się że nie mam co liczyć na podobną kasę tutaj, żebym to sobie dobrze przemyślał, że dojazdy mnie wykończą, że będę tego żałował i że mogłem przyjść
Ryptun +626
Aktywne Znaleziska
Grzesiowy ośmiotysięcznik - nie ma takiego wzorca projektowego, którego nie da się zastąpić skończoną ilością ifów
Nazwa wzięła się od 8 tysięcy ifów znalezionych w jednej tylko klasie
#programowanie #programista15k #naukaprogramowania
W sumie to nie rozumiem tego hejtu na ify - 10 ifów i 10 bloków kodu to samo zło.
Opakuj te 10 bloków kodu w lambdach, wsadź do hashmapy, wymyśl dla nich jakieś podejrzane klucze i napisz
map.get(handlerName).apply()i już nagle uuuu jaki piękny kod.A gówno, 10 ifów i 10 bloków kodu było milion razy bardziej czytelne i przynajmniej prowadziło do zrozumiałych stack
ale poza programowaniem istnieje szerszy kontekst czyli biznes chce mieć ten feature na teraz a na refaktor przyjdzie czas jak będzie potrzeba rozszerzania tego feature np.
@vasco_da_gama: w sumie racja, po co się rozpisywać, jakieś różne klasy, pliki, jakieś interfejsy, warstwy, połapać się człowiek nie może. A tam to masz jeden plik, 20 tysięcy linii, wszystko elegancko czytelne
@kuite22: na refactor przyjdzie czas - pomyślał,
@mag_zbc: no ale bez takich strawmenów, piszę o "10 blokach kodu" czyli max 200 linii. Zastąpisz to 8 interfejsami, 10 klasami, 3 warstwami to stracisz na czytelności. Ogólnie - tam gdzie architektura jest potrzebna tam należy ją wprowadzić. Ale masa developerów zaczyna kodować "mikroserwisy" (bo to modne) które powinny zamknąć się w max. 200 liniach (w końcu są mikro
@kuite22: słusznie zauważyłeś, ja np. dużo częściej debuguję cudzy kod niż piszę i nauczyło mnie to trochę doceniać proste ify, pętle i zhardkodowane
public final static Stringz konfiguracją.Ale większość systemów jakie widzę to niestety - nie
iftylkohandler,handlerznajdziesz w tablicyhandlers, inicjalizowanej wHandlersFactoryna podstawie wpisów z konfiguracji, konfiguracja pobrana zConfigRepositorySwitch taki lamerski, walnijmy najlepiej kombo strategia + template method a wszystko ładnie okraszone przez AbstractStrategyFactory :)
A potem najlepszy hit jest jeżeli faktycznie akurat zdarzy się że jakimś cudem trzeba coś dodać za pół roku - oczywiście szansa że pisana pół roku temu template method będzie pasować do nowego use case'a jest żadna więc kończy się dodaniem metody shouldDoSomething do wszystkich klas
final Connectionktóre i tak zawsze są takie same i immutable)A klasy dodają do tego wszystkiego niepotrzebny stan
@d_u_p_a możesz podać przykład nadużywania lambd? Chyba że je wrzucają gdzie są da ale to co innego :p
@krasnoludkolo: u mnie problem jest bardziej skomplikowany - pracuje w jednym z największych korpo na świecie (jeśli nie największym) które ma typowe SOA - i ogólnie spoko, przy tej skali biznesu to SOA ma kupę sensu. Ale oznacza to że 1 powiedzmy "operacja" woła ze 20 serwisów.
A ja mam w IDE tylko 2-3, te nad którymi pracuję. Często jednak muszę czytać
@d_u_p_a: a tak, to ważne bo Java ma dużo dziwactw, np. 1 klasa = 1 plik + żeby zrobić klasę trzeba się strasznie dużo boilerplate'u napisać więc jest to dużo "grubsza" struktura niż metoda. 3 metody to ~15 linii kodu, analogiczne 3 klasy to ~40 i 3 pliki...
Jak piszę np. w Scali gdzie takiego ograniczenia nie ma to dużo małych klas