Wpis z mikrobloga

@raafiki:
Klasyfikacja chińszczyzny wg mnie:
1. lepin (jakość klocków, brak własnych zestawów)
2. enlighten (jakośc bardzo fajna, całkiem pomysłowe zestawy)
3. Gudi (spoko zestawy, ale klocki dość "twarde")
reszta typu lele (ogółem ok, ale problemy z kolorami części; ausini - znane u nas jako Dromader, można je dostać w sklepach nawet; kazi - nie polecam, syfne, chociaż po przejściu kontroli jakości są sprzedawane u nas jako Klocki Blocki). Niestety, nie miałem
  • Odpowiedz
Polecam te gowno zestawy lego z Chin jakością nie różnią się zbytnio od lego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@raafiki: to kup od złodzieja podróbkę Technic (dużego zestawu ze sporą ilością mechanizmów) i czekamy aż napiszesz dokładnie to samo następnym razem
  • Odpowiedz
@damw: Ba, ja mam 5571 z Lepina i piny musiałem dać legowe, bo te z zestawu ledwo się w belkach trzymały. Nie mówiąc o tulejkach, które albo ledwo się wciskały na oś albo były luźne. No ale dobrze, model do stania tylko, niech będzie, tradycyjne klocki są całkiem całkiem. Ale i tak inwestowanie w to to raczej strata pieniędzy, bo o ile Lego łatwo się odsprzeda, to kto kupi używanego Lepina?
  • Odpowiedz
@Trumby: tłumaczyć możesz sobie tym ludziom i 2 dni. Usłyszysz tylko: głosuję portfelem albo: ja nie widzę różnicy. Ten sam typ idiotów, co oglądają cam wersje filmów, MP3 96 kbps albo ściągali kiedyś rmvb...
  • Odpowiedz