Aktywne Wpisy
Koyanaruu +21
Co czujesz patrząc na to zdjęcie? #kononowicz
Mentis_capta +12
Stało się, po 7 latach odeszła ode mnie narzeczona.
Czułem, że tak będzie, od paru miesięcy był chłód i prawie nie rozmawialiśmy, ja naciskałem, chciałem wiedzieć na czym stoję, i w końcu wiem. Nad przepaścią (╥﹏╥)
Z mojej własnej winy odeszła, i to przyznaję bez zwalania na nią. Trafiła mi się najbardziej poczciwa, szczera, przyzwoita, dobra, mądra i kochana istota, jakiej bym sobie nie mógł wymarzyć.
Ale nie
Czułem, że tak będzie, od paru miesięcy był chłód i prawie nie rozmawialiśmy, ja naciskałem, chciałem wiedzieć na czym stoję, i w końcu wiem. Nad przepaścią (╥﹏╥)
Z mojej własnej winy odeszła, i to przyznaję bez zwalania na nią. Trafiła mi się najbardziej poczciwa, szczera, przyzwoita, dobra, mądra i kochana istota, jakiej bym sobie nie mógł wymarzyć.
Ale nie
https://www.bbc.co.uk/news/live/uk-politics-47030804
Z czego Ci idioci sie ciesza? Jaki kuzwa sukces May?
EU nic nie musi. Chyba, ze prawo dla Angoli dziala wstecz?
Pani May stacila dzis resztki honoru stawiajac dobro swojej partii ponad dobro calego narodu... Poleci do UE w celu pocalowania klamki i ktos to uwaza, za mocna, wplywowa pozycje? Kto normalny bedzie z nia cokolwiek w przyszlosci chcial negocjowac skoro kobieta podpisuje wynegocjonowane papiery, ktore pozniej zmienia na wlasna korzysc i bezczelnie domaga sie poparcia i uznania drugiej strony?
Kiedy czarny humor wszedl za mocno.
I pare minut po skonczonym przedstawieniu zostala zlana cieplym moczem bo od 2 miesiecy traci czas na negocjacje czegos co nie podlega niegocjacji i bylo wielokrotnie juz walkowane.
na dobranoc zacytuje jeszcze innego brukowca, ktory podsumowal caly ten cyrk.
jeżeli chodzi o zmiany to akurat ona tutaj nie zawiniła, deal w takiej formie nie przejdzie więc ona nie ma innego wyjścia niż rozmowy z UE. nawet jeżeli jest świadoma, że to nic nie da, to musi spróbować.
jak na razie parlament odrzucił deal, odrzucił no deal i
Co do negocjacji to przypomina to zabawe w "kto mrugnie pierwszy". Zarowno jedni jak i drudzy mysla ze przeciwnik blefuje. Niestety mysle, ze obecne ustalenia (pomimo ze nie wiazace) wytracily im glowny atut z reki - mowie o tym ze przeglosowali ze nie wyjda z "no-deal", a chaosu po tym EU najbardziej