Wpis z mikrobloga

#wtfcontent #brexit #uk

https://www.bbc.co.uk/news/live/uk-politics-47030804

Z czego Ci idioci sie ciesza? Jaki kuzwa sukces May?

The EU needs to show some flexiblity, the minister says.


EU nic nie musi. Chyba, ze prawo dla Angoli dziala wstecz?

"We have put the prime minister in the best position to go back to Brussels and get a deal done."


Pani May stacila dzis resztki honoru stawiajac dobro swojej partii ponad dobro calego narodu... Poleci do UE w celu pocalowania klamki i ktos to uwaza, za mocna, wplywowa pozycje? Kto normalny bedzie z nia cokolwiek w przyszlosci chcial negocjowac skoro kobieta podpisuje wynegocjonowane papiery, ktore pozniej zmienia na wlasna korzysc i bezczelnie domaga sie poparcia i uznania drugiej strony?

She did it! Now it's up to EU. She has pulled off "one of the most remarkable turnarounds in political history"


Kiedy czarny humor wszedl za mocno.

The paper says she won a "key Brexit vote", united her party, crushed Labour leader Jeremy Corbyn and sent a message to the EU stating: "Let's do a deal".


I pare minut po skonczonym przedstawieniu zostala zlana cieplym moczem bo od 2 miesiecy traci czas na negocjacje czegos co nie podlega niegocjacji i bylo wielokrotnie juz walkowane.

na dobranoc zacytuje jeszcze innego brukowca, ktory podsumowal caly ten cyrk.

as far as the EU is concerned, "nothing has changed".
  • 7
@bacteria: to jest tylko gra, próbują wywierać presję na UE co raczej im się nie uda, ostatecznie przyjmą najlepszy deal jaki jest możliwy.

jeżeli chodzi o zmiany to akurat ona tutaj nie zawiniła, deal w takiej formie nie przejdzie więc ona nie ma innego wyjścia niż rozmowy z UE. nawet jeżeli jest świadoma, że to nic nie da, to musi spróbować.

jak na razie parlament odrzucił deal, odrzucił no deal i
@dnasstorm: masz linka do BBC przeciez. Na poczatku tez myslalem, ze to musi byc ten slynny angielski czarny humor, ten ich slynny dystans do samych siebie, ze to taka forma zartu, ktorej Polaczek z kraju trzeciego swiata zacofanej Europy nie zrozumie... aczkolwiek dzis rano poranna prasa uswiadomila mi, ohui! oni tak na powaznie!
@bacteria: Sukces na wlasnym polu - zebrala do kupy wlasna rozpadajaca sie partie, a nie w negocjacjach z unia.
Co do negocjacji to przypomina to zabawe w "kto mrugnie pierwszy". Zarowno jedni jak i drudzy mysla ze przeciwnik blefuje. Niestety mysle, ze obecne ustalenia (pomimo ze nie wiazace) wytracily im glowny atut z reki - mowie o tym ze przeglosowali ze nie wyjda z "no-deal", a chaosu po tym EU najbardziej