Wpis z mikrobloga

List czytany przez mlecznego śmierdziela na ostatnim gniocie lalusia to mistrzostwo trollingu. Od samego początku adresowany jest tylko do Wojtka (chociaż to się zdarza często), wszystkie prezenty przeznaczone są dla majora, w opisie poruszona jest kwestia wiary, z którą knurzysko chciałoby być utożsamiane, poruszona jest tez kwestia Astry Opla - ukochanego samochodu grubasa, a wszystko wieńczy tekst o odświeżaczach. To nie Laluś wyprowadził diabła warmiańskiego z równowagi, jemu po tym liście wystarczył najmniejszy trigger. Brawo
#kononowicz #suchodolski