Wpis z mikrobloga

Kilka słów od podpitego Filmowego Janusza (jakoś trzeba swe urodzimy opić):

Znacie taki sitcom jak "Two and a Half Men"? Jeśli tak, to pewnie wiecie, że Charlie Sheen został z niego wyrzucony, ponieważ bardzo często był #!$%@? na planie, a do tego się awanturował, więc wybrano Ashtona Kutchera jako zastępce.
Przyznam się wam szczerze, że dwa razy oglądałem ten serial i za każdym (#!$%@?) razem, kończyłem na 8 sezonie, ponieważ uważałem, że Charlieego nie da się zastąpić.

Teraz po raz trzeci podszedłem do tego tytułu, i postanowiłem, że "a kit, spróbuję Ashtona", i okazało się, że nadal jest śmiesznie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Owszem, postać Waldena jest przeciwieństwem Charlie
ego, a do tego producenci "dowalali" jego postaci, to jednak mimo wszystko naprawdę przyjemni i śmiesznie się to ogląda.

Tak więc, jeśli ktoś z was uważał tak samo jak ja, to mimo wszystko polecam wam spróbować ponownie, bo Ashton naprawdę daje rade.

PS Ten sam problem miałem ze "Skins", a okazało się, że generacja druga, jest naprawdę dobra...
Jednak trzeciej, nie dałem rady obejrzeć.
PPS Po dziś dzień uważam, że "Scrubs" jest najlepszym serialem, jaki kiedykolwiek wyprodukowano.

Pozdrawia #filmowyjanusz

#seriale #sitcom #twoandahalfmen
Pobierz
źródło: comment_gAIihn6itKiBxjbMS1dC3SPHD2ummR6B.jpg
  • 7
@hacerking rozrzedza krew to aspiryna :( niech Ci będzie ten jeden dzień :) jeszcze raz naj i czekam na kolejne polecenia :) gdyby coś wpadło Ci w ręce w klimacie dzikiego zachodu, to chętnie przytulę :)
@magenciorek: Z tego co widzę, to nie znasz "Hostiles" oraz "The Assassination of Jesse James by the Coward Robert Ford", więc masz wiele do nadrobienia :D

PS I jeszcze raz dziękuje ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
PPS Jest do tego "Slow West", który muszę sobie odświeżyć, bo mam wrażenie, że swoją oceną skrzywdziłem ten tytuł.