Wpis z mikrobloga

Dziennik bliskoprzegrywa 11/x

Wstałem zgodnie z planem przed 7:30, pojechałem na miasto załatwiać sprawy i znowu nie musiałem biec do autobusu (). Mimo, że załatwienie tego co miałem załatwić, zajęło mi znacznie więcej czasu niż zakładałem, przez co nie wykonałem wszystkiego co planowałem odnośnie nauki i treningu, to potoczyło się to o wiele lepiej niż zakładałem i usunęło mi pewną poważną przeszkodę, która w kilku aspektach mnie blokowała, teraz i blokowałaby przez dłuższy czas w przyszłości, więc jest zajebiście. Na kanwie radości pozwoliłem sobie na trochę więcej niezdrowego jedzenia. Odnośnie nauki to zrobiłem trochę ponad połowę tego o czym napisałem wczoraj (i jeszcze trochę porobię), ale w planie nauki do sesji dałem sobie marginesy błędu, więc tragedii nie ma i wszystko jest pod kontrolą.

Plan na dzień jutrzejszy:

1. pobudka przed 9:30
2. trening plecy, biceps (zaległy z dziś)
3. opracowanie tematów 1-7 z przedmiotu B
4. 5 zadań z matematyki
5. opracowanie 20 pytań z przedmiotu A
6. opracowanie tematu 1. z przedmiotu C
7. opracowanie tematu 1. z przedmiotu D

Pozdrawiam serdecznie, jest dobrze w ch** XD ()

#postanowienia #przegryw #depresja #wychodzimyzprzegrywu #rozwojosobistyznormikami