Wpis z mikrobloga

@Sudice: Zastanawiam się jak te #!$%@? odbierają potem to żarcie. Piszą w hehe "apce" żeby dostawca zostawił pizzę pod drzwiami, po czym czekają aż odejdzie i dopiero wtedy ją zwijają do domu?
  • Odpowiedz
@Daleki_Jones: @Psylon: Zasadniczo do mnie ten mem pasuje i odbieranie żarcia, czy w ogóle kontakty ludzkie nie sprawiają mi jakichkolwiek problemów. Nawet prowadzenie rozmowy przez telefon jest w porządku, ale sam akt zadzwonienia jest dla mnie z jakiegoś powodu strasznie stresujący. Problemem bym tego nie nazwał, ale jednak korzystam z pizzaportalu kiedy to tylko możliwe.
  • Odpowiedz
Zasadniczo do mnie ten mem pasuje i odbieranie żarcia, czy w ogóle kontakty ludzkie nie sprawiają mi jakichkolwiek problemów. Nawet prowadzenie rozmowy przez telefon jest w porządku, ale sam akt zadzwonienia jest dla mnie z jakiegoś powodu strasznie stresujący. Problemem bym tego nie nazwał, ale jednak korzystam z pizzaportalu kiedy to tylko możliwe.


@artickman: Czy ja wiem? Jak dzwonie do usług stawiam się z góry na pozycji zwycięzcy dialogu- ode mnie
  • Odpowiedz
@Croudflup: Jak mówię, sama rozmowa stresująca nie jest, tylko zadzwonienie. Nie mam pojęcia skąd to się u mnie bierze, kompletnie irracjonalna rzecz. Po prostu unikam wykonywania połączeń.
  • Odpowiedz
@artickman:
Tez tak mam, kontakty z ludźmi spoko, odebranie żarcia tez nje ma problemu, czasami z dostawca pożartuje. Ale zamawianie czegoś tylko przez apke, nie lubię dzwonić do nieznajomych ludzi, jak ktoś do mnie dzwoni luzik, w pracy cyz prywatnie tez. XDDDD.
  • Odpowiedz