Wpis z mikrobloga

postanowił dać upust swoim emocjom ʕʔ


@bajerka: czyli jak to na królika pewnie się zesrał;) miałem królika dawno temu za dzieciaka, fajny był, ale zabrałem go do dziadków na wieś na wakacje a tam była zaraza na całą wieś na króliki i mu się odeszło do krainy mleczykiem płynącej. A wiek słuszny. Jesteś pewna że przez kilka lat nie siedział zahibernowany w zamrażalniku?
@asadasa: Załatwia się do kuwety od czasów gówniaka (szkolony ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Z gryzieniem dramatu nie ma, aczkolwiek królik to królik. Kiedyś dawno zdarzyło mu się przegryźć kabel od telefonu stacjonarnego czy kilka ładowarek. Generalnie problem może być gdy weźmie się go na kanapę i nie zwraca na niego uwagi, a w okolicy znajdują się rzeczy, aż proszące się o dewastację. Na codzień ma non stop