Wpis z mikrobloga

Nie wiem co ze sobą zrobić. Wiem, że wyglądam lepiej jak jestem pomalowana i w ładnych kobiecych ubraniach. Pasuje mi to wizualnie, zauważają to inni jak i zarówno ja. Ale jest jedno małe ale. Gdy patrzę na taką "zrobioną" siebie w lustrze, chce mi się rzygać, bo widzę kogoś kim nie jestem. Czuję się skrępowana w takich ciuchach z maską na twarzy. To jest po prostu niezgodne z moją naturą. Lubię dbać o siebie, zawszę jestem wykąpana i starannie uczesana w workowatych ale czystych ubraniach. Mimo wszystko i tak cały czas słyszę komentarze, żebym w końcu zaczęła dbać o siebie i coś z sobą zrobiła. Ludzie ssą.
#przemysleniazdupy
  • 10
  • Odpowiedz
@luciditygone nie przejmuj się tak opiniami innych ludzi, skoro o siebie dbasz i nie smierdzisz, to nikomu nic do tego jak wyglądasz. To Twoje ciało, Twoje życie i to Ty spędzisz że sobą 100% życia ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 3
@luciditygone Musisz być jeszcze bardzo młoda? Z czasem zrozumiesz, że to nie ubranie określa Ciebie a Ty określasz ubranie. Wówczas przestaniesz mieć nieuzasadniona niechęć do jakiś ubran o będziesz się ubierać stosownie do sytuacji.
  • Odpowiedz
@luciditygone wrzuć poglądowe zdjęcia, bo rady uzyskane na podstawie opisanej sytuacji mogą być mylące. Pan Mietek tez uważa ze ubiera się modnie I w niejednej restauracji się żywi. I ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz