Facetka siedzi metr od drzwi do kibla dla klientów. Ktoś wychodzi z kibla i nie zamyka za sobą drzwi (na klamkę, zostawił takie uchylone), następnie wychodzi całkiem. Facetka mówi do mnie "drzwi do kibla są otwarte" i patrzy na mnie wyczekująco. Ja siedzę od kibla metrów osiem, ale wiadomo - wstaję, kopytkuję przez cały hol, zamykam drzwi, wracam na miejsce. Ot, praca z klientem.
Zasnąłem na paczce merci i gdy otworzyłem oczy zastałem ten widok. Jak przywrócić touchpad do „kliku" sprzed czekoladowej katastrofy? Jeździłem szpilką wokół i wydłubywałem ale problem pozostał
Facetka siedzi metr od drzwi do kibla dla klientów.
Ktoś wychodzi z kibla i nie zamyka za sobą drzwi (na klamkę, zostawił takie uchylone), następnie wychodzi całkiem.
Facetka mówi do mnie "drzwi do kibla są otwarte" i patrzy na mnie wyczekująco.
Ja siedzę od kibla metrów osiem, ale wiadomo - wstaję, kopytkuję przez cały hol, zamykam drzwi, wracam na miejsce.
Ot, praca z klientem.
#gownowpis #gorzkiezale #rzucamprace
trzeba jej było powiedzieć żeby zamknęła drzwi i ryj