Wpis z mikrobloga

#gory #gorysowie #wroclaw #sudety
Mireczki, znacie jakieś fajne bardzo łagodne trasy po górach, pagórkach na Dolnym Śląsku na weekendowy wypad? Różowa ma problemy z kręgosłupem (pęknięta kość ogonowa) i nie może chodzić po ciężkim terenie, ale lekki spacer jak najbardziej pasuje. Chodzi mniej więcej coś w stylu bardzo łagodnej trasy rowerowej jak np. żółta trasa na Kalenicę w Górach Sowich, tak żeby nie było uskoków tylko łagodna ścieżka. Nawet nie muszą być góry, wystarczą fajne tereny do spacerów. Zna ktoś?
  • 9
  • Odpowiedz
@Analfighter: Ślężę odradzam bo wbrew pozorom jest dość długie i żmudne podejście. Rudawy i góry sowie jak najbardziej się nadają. Możecie też pojechać do Karpacza i wjechać wyciągiem na kopę a stamtąd już jest płaski teren zarówno do Śnieżki jak i w stronę Śnieżnych Kotłów. Pamiętajcie tylko że wyciąg jeździ do określonej godziny (kiedyś ostatni odjazd z kopy do karpacza był około 15 30)
  • Odpowiedz
@Analfighter: Przełęcz Walimska, byliśmy w ten weekend z psem i wchodziliśmy na Wielką Sowę. Możesz albo pójść na spacer po równym albo atakować Wielką Sowę. Jeśli atakować to weź stuptuty bo śniegu leży naprawdę dużo i noga wpada czasem po kolano. Sporo też jest powalonych drzew.
  • Odpowiedz