Wpis z mikrobloga

@Sicarioo: Jeśli nie masz przyzwyczajonej do kwasów skóry, to jest to normalna reakcja. Kwas azelainowy lubi robić takie rzeczy, zwykle jednak efekt pieczenia i skóry czerwonej jak po oparzeniu słonecznym mija w ciągu kilku godzin. Użyj tego kremu na skórze za uchem i sprawdź w ten sposób czy to jest reakcja alergiczna, czy klasyczne podrażnienie.

Skóra z czasem przyzwyczaja się do takich terapii i przestaje histerycznie reagować, dlatego też w kuracjach
@Sicarioo: Jak już kupiłeś, to zużyj do końca (o ile to co opisałeś nie jest reakcją alergiczną) i sam oceń jak na Ciebie zadziała. Zwykle powinno się używać czegoś kilka miesięcy, żeby móc określić efekt.

W dalszej kolejności idź do dermatologa po receptę. Leki przechodzą testy kliniczne, kosmetyki nie. Tak czy siak substancje czynne będą dobierane metodą prób i błędów. Bywa, że coś mogłoby dobrze zadziałać, ale pacjent nie może tego