Aktywne Wpisy

Bez sensu zupełnie korci mnie żeby wrzucić swoje dojce na mirko. Powstrzymajcie mnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Obrzydzenie +274
Siedziałem w centrali w Moskwie, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem profil tego Berkowitza. Nieźle się uśmiałem - zwykły ziomek, ale miał potencjał. Szef powiedział “ty się tym zajmiesz”, więc zajęłem się.
Trzynaście lat, k---a, trzynaście lat budowania tego aktywa. Setki tysięcy dolarów na szkolenia, kontakty, PR, kampanie. Nocami siedziałem i planowałem każdy jego ruch - kogo poznać, co powiedzieć, jak budować wizerunek. Rok po roku wspinał się po szczeblach kariery. Nasi analitycy
Trzynaście lat, k---a, trzynaście lat budowania tego aktywa. Setki tysięcy dolarów na szkolenia, kontakty, PR, kampanie. Nocami siedziałem i planowałem każdy jego ruch - kogo poznać, co powiedzieć, jak budować wizerunek. Rok po roku wspinał się po szczeblach kariery. Nasi analitycy
źródło: Ad6k9kpTURBXy84NTM0Y2RiOGQ0ZDQxOTNmYmI5MDU2Y2RlNzA1MTY3Ni5wbmeSlQMAAM0HgM0EOJMFzQSwzQJY3gABoTAB
Pobierz




Mam taki problem odnośnie nauki programowania. Za każdym razem kiedy przerabiam jakąś książkę/kurs internetowy w miarę sprawnie rozwiązuje zadania, które są dla zrobienia we własnym zakresie. Większe zadania np podsumowania kilku działów próbuje rozwiązać bez patrzenia na poprzednie rozwiązania. Z reguły zajmuje mi to trochę więcej czasu niż powinno, ale robię to co jest wymagane + tak żebym miał z tego satysfakcję. Mój problem zaczyna się wtedy, kiedy otrzymuje jakieś zadanie na studiach i całkowicie nie mam pomysłu jak się za to zabrać. Próbowałem rozpisywać sobie to na kartce, podzielić na jakieś mniejsze kroki, to też nie pomaga. Najczęściej podpytuje się kogoś innego o jakiś zamysł, żeby jakoś to wszystko zacząć. W ten sposób programowanie przynosi mi coraz mniej satysfakcji i coraz mniej czuję się jakbym miał to robić zawodowo. Codziennie spędzam mniej-więcej 2-3 godzinny, aby porobić coś we własnym zakresie. Powoli tracę chęci nad dalszą nauką programowania. Czuje się trochę jakbym był za głupi, żeby wpaść na własny pomysł. Całkowicie nie przeszkadzało by mi to, jakbym wpadł na jakieś rozwiązanie które może nie byłoby najbardziej wydajne i zajmowało trochę więcej linii kodu, ale byłoby własne. Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Jak mogę znaleźć rozwiązanie mojego problemu?
Przeanalizuj sobie też
@Pitex: Sam zamysł projektu po przeczytaniu instrukcji kształtuje mi się w głowię. To co w miarę moich
@Lefidor: W nowoczesnym niewymagającym super wydajności C++ tu masz problem - skąd Ci się wzięły podwójne wskaźniki?
Chcesz poczuć zew programowania, napisz coś swojego bez cudzych restrykcji. Po wykopie przewijaja się często "Programmer Challange vX.X" który warto przejrzeć.
Tak od siebie mogę polecić (sam tak zaczynałem) napisanie prościutkiego serwera HTTP, który po wpisaniu
A w pracy to zależy gdzie się trafi - albo do utrzymania/rozwoju starych aplikacji (które mogą pamiętać czasy wczesnego DOS-a), albo gdzieś gdzie tworzone jest nowe oprogramowanie, albo trochę tu i tu - nie ma
Naprawa laptopów/smartfonów przy aktualnych cenach sprzętu elektronicznego niestety nie jest opłacalna, i chyba trzeba być np. ekspertem w naprawie elektroniki samochodowej żeby myśleć o realnych pieniądzach. Umiejętność przydatna, ale wbrew pozorom na rynku niekoniecznie cenna w pewnych okolicznościach. Mam tu na myśli to, że jest bardzo dużo ludzi którzy znają się na "wszystkim i niczym" (z elektroniki) i np. relatywnie
Generalnie w pewnym momencie będziesz miał taki moment, „że Ci zaskoczy” coś w głowie i takie problemy będą zdecydowanie rzadsze, ale jak z każdą umiejętnością, trzeba po prostu ćwiczyć.