Wpis z mikrobloga

@monamie222: Nie jest słaba. Od 3 tygodni jeżdżę w zimowych warunkach, wyprzedzam inne pojazdy i jeszcze nie miałem sytuacji abym wpadł w poślizg, a jechałem po śniegu i 120km/h. Po prostu wychodzi brak umiejętności i jeździsz za blisko zderzaka.
@michalx57: Jeździłem po lodzie po asfalcie gdy była gołoledź. Miałem idealną okazję, aby potestować sobie systemy ESP. Chyba najlepsza okazja, aby ćwiczyć sobie kontrolowane wpadanie w poślizg i wychodzenie z niego. Zwłaszcza, gdy nie ma za dużo kierowców na tej samej drodze i są wystarczająco daleko.

To ty jesteś po prostu debil a nie kierowca.

@monamie222: Ty jesteś debil. Opony zimowe premium, a nie jakieś chińskie letnie gówno, jazda środkiem
@Tatiagla: No to po śniegu czy środkiem odśnieżonej drogi jechałeś te 120km/h? Już coś ta twoja historyjka naciągana. No i chciałbym zobaczyć twoje hamowanie silnikiem ze 120km/h przy jakiejś sytuacji na drodze xD. 2/10 bo odpisałem
@monamie222: Jedziesz szybko gdy widzisz, że możesz i masz pole widzenia na 500 metrów do przodu.

No to po śniegu czy środkiem odśnieżonej drogi jechałeś te 120km/h?


@monamie222: Po odśnieżonej z rana drodze, która znowu została zasypana śniegiem. Po świeżym śniegu na asfalcie też jechałem. Ot, wystarczy obserwować termometr i patrzeć, czy temperatura oscyluje powyżej 0 lub 1 stopnia. Wtedy można śmiało jechać po śniegu, bo i tak się topi,
@Tatiagla: > Jedziesz szybko gdy widzisz, że możesz i masz pole widzenia na 500 metrów do przodu
Prawda

Ot, wystarczy obserwować termometr i patrzeć, czy temperatura oscyluje powyżej 0 lub 1 stopnia. Wtedy można śmiało jechać po śniegu, bo i tak się topi, a opony zimowe dobrze sobie z nim radzą

Też prawda

Ale ja tu mówię o gołoledzi która powoduje ślizg przy 20km/h a nie takich warunkach.
@monamie222: To ja się wtedy dobrze bawię i sobie dodaję mocno gazu patrząc jak pracują systemy ESP. Jak nie ma samochodów wokół, to można sobie sprawdzić co się stanie po nagłym przyśpieszaniu, a potem gdy nagle wsadzisz nogi w hebel, a co się stanie hamując silnikiem. W efekcie trzymając dystans od innych samochodów podczas gołoledzi jestem w stanie rozpędzić się nawet do 50km/h. Jednak ważne jest, aby nie siedziec komuś na
@monamie222: forda focusa 2 generacji w najlepszym wyposażeniu. W porównaniu do 1, którego też miałem, to niebo a ziemia, a to tylko 7 lat różnicy. Kolejnego chcę kupić mondeo/ ewentualnie znowu focusa po 2014 roku, to nawet już nie myślę jakie opcje może mieć w sobie, bo jest jeszcze więcej elektroniki.
@monamie222: Widzę, że jest to mocno dopakowana MK1. Biorąc pod uwagę datę produkcji zastanawiam się jak spore różnice byłyby do tej podstawowej wersji pojazdu, co ja miałem z focusa MK1. Może z twoim bym się tak nie cykał jeździć po sniegu jak tym co ja miałem. Sam mam 2 litrową benzynę 145 koni, a celuję z kolejnym zakupem powyżej 200koni.

@bugg: Widać nie umiesz czytać komentarzy. Trzymanie dystansu, a nie
@bugg: napisałem w oparciu o swoje doświadczenia. Jeśli boisz się jeździć zimą i brakuje ci umiejętnosci, to nie jest powodem do wstydu i nie musisz innych wyzywać od trolli. Jako, że do pracy codziennie dojeżdżam 35km w jedną stonę, to sobie testuję po drodze różne warianty, zwłaszcza, że nie mam cały czas zagęszczonego ruchu na drodze. Trollu.