Wpis z mikrobloga

Wraz z osłabieniem religijności naszego społeczeństwa wzrasta jego zapotrzebowanie na to, co prawdziwie szczere i duchowe.

Religia jest wyrazem tego, co duchowe, ale gdy brakuje duchowych przeżyć, religijna forma staje się płytka, powierzchowna i zarozumiała. “Wielkim zaś zyskiem jest pobożność w połączeniu z poprzestawaniem na tym, co się ma” (1Tm 6,6).

Jak często gwałtowność, z jaką ludzie manifestują lub bronią swoich przekonań religijnych, ujawnia próbę przekonania siebie samych, że naprawdę wierzą lub że ich wiara jest autentyczna? Widmo naszej rzeczywistej niewiary może być tak przerażające, że możemy się pogrążyć w ekstremalnych, pełnych sprzeczności sposobach narzucania naszych poglądów innym, zamiast po prostu samym żyć spokojnie, zgodnie z własnymi przekonaniami.

Religia staje się bezduszna, kiedy zaczyna tyranizować lub coś insynuować, ponieważ pierwszymi darami Ducha, twórczo poruszającymi naturę ludzką, są wolność i szczerość.

John Main OSB "Radość trwania"

#chrzescijanstwo #ateizm