Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Surrenderdorothy: w zwykłych nie wydawkujesz sobie nikotyny precyzyjnie co do setnej miligrama. Myślę że o to biega, jak bym miał zejść z 0,8mg (1 czerwony papieros) do zera skokowo to bym tynk gryzł. Jarałem 2 paki i godzina bez dymka to był hardkor. Najgorzej z lataniem samolotem, zdarzyło mi się lecieć na plastrach żeby wytrzymać. Ba, po operacji miałem leżeć 24h, wytrzymałem... 12. Potem - fakt że po ścianie -
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Surrenderdorothy: daj spokój. Mówimy o stanie gdzie jak się kładłem to rzęziłem, gdzie plułem flegmą, miałem zero kondycji i mimo to wstawałem w nocy na szluga (czasem po 2 razy). Ale jak rzucałem (a próbowałem nawet hipnozy) to sobie mówiłem, że to jedyna nagroda, jedyna przyjemność te fajki. Ale teraz wiem, że to nie tak, że to gadało właśnie uzależnienie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Surrenderdorothy: w sumie to kumpel w robocie miał ijust2. Wcześniej próbowałem jakieś vivi nova slimy i nie poszło ale sobie myślę - to już inna technologia. No i kupiłem z ciekawości bo cenowo to jak 3 dni palenia - żaden wydatek. I jakimś cudem właśnie tego dnia kiedy doszedł - 1.12.2015 - wypaliłem swojwgo ostatniego szluga, zalałem ijusta 12ką i... jakoś poszlo - bez problemu, bez głodu nikotynowego, bez planu
  • Odpowiedz