Wpis z mikrobloga

@Artktur: Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Przecież wiadomo, że tam mieszkał Maximus Meridius Decimus, dowódca wojsk północnych, generał legionów Felix, lojalny sługa prawdziwego cesarza Marka Aureliusza, ojciec zamordowanego syna, mąż zamordowanej żony. Posiadał także dwa konie Argento i Scarto, po wygranej wojnie Marek Aureliusz pozwolił wrócić mu do rodziny w Hiszpanii, skąd pochodził. Tak było, nie kłamię.
  • Odpowiedz