Wpis z mikrobloga

Słuchajcie, taka sytuacja. Wchodzicie do naczelnika, do gabinetu, a on mówi, że coś mu wyskoczyło i zaraz wróci, za 5 minut. No to siadacie, a przed Wami na biurku stoi makowiec. Jest nawet talerzyk przygotowany już dla Was, a w dodatku jesteście super głodni. Częstujecie się sami, czy wypada jednak poczekać? #pytaniedoeksperta #savoirvivre
  • 6
  • Odpowiedz