Wpis z mikrobloga

z jakimiś ustawionymi lekarzami, dentystami czy artystami


@Brunner: Jakoś w drugiej połowie lat 80 wiózł mnie z matką pilnie do lekarza pracodawca mojego dziadka, który wtedy zajmował się branżą budowlaną - Nissanem Sunny. Faktycznie - tymi autami jeździli ludzie dla których wielkość bagażnika nie była sprawą kluczową.

Do tej pory pamiętam tą przejażdżkę - dla dziecka to było naprawdę coś przy tym co wtedy jeździło po drogach. :-)
  • Odpowiedz