[brr1989]

Pogarda i #bekazpodludzi którzy w restauracjach dosiadają się do innych. Większość jeszcze pyta, ale są tacy, co siadają na chama. Jeszcze gdyby ten ktoś nie wyglądał jak pół dupy zza krzaka z typową polską mordą, wygiętą w pałąk. Jakie ich zdziwienie ogarnia, gdy odpowiadam "nie". Część nie potrafi nic odpowiedzieć, choćby głupiego przepraszam, inni stoją jak wryci, a czasem mają pretensje. "Jak to tak, przecież jest wolne". Po to idę do restauracji, by zjeść obiad w przyjemnej atmosferze, a nie patrzyć się na czyjąś mordę. Zwłaszcza, że większość nie potrafi obsłużyć sztućców, a mniejszość ma problemy z higienią. Mialem dzisiaj nic nie pisać, ale jem sobie spokojnie, a tu podchodzi facet z ...zupą i kromą chleba w łapie. Pyta czy może się dosiąść:
-nie
-ale przecież się zmieścimy, noi się wpycha do stolika na chama
Dopiero pomogło soczyste "#!$%@? stąd". Nie wytrzymałem. Jeszcze miałbym przed nosem gościa siorbającego jakieś tanie zupsko.

Ok, pytanie czy można się dosiąść, jest normalne, ale nie w restauracji. Prędzej w knajpie, kawiarni czy jadłodajni dla bezdomnych. Polacy jak widać nie są tego nauczeni. Szczytem są kelnerki, które do tego namawiają. Stoi para, bo nie ma miejsc, mówią, że poczekają. Kelnerka mówi "możecie się dosiąść do tego pana". No #!$%@? ;)

Zachowania Polaków w miejscach publicznych już pominę, szkoda nerwów, chociaż to frustrujące.

#jedzenie #restauracja

[rozowo-niebieski_pasek]

@brr1989: xD

[majorkuprik]

@brr1989 ci co "poczekają" też są najgorsi, zjesz sobie posiłek, chcesz odpocząć na spokojnie żeby wszystko się ułożyło, posiedzieć i pomyśleć czy może jeszcze zamówić jakaś kawę ale widzisz ten ich wzrok mówiący że "jak już nie jesz to #!$%@?"

[brr1989]

@majorkuprik: no, akurat tego nie widziałem, bo u mnie w lokalu jest sofa dla czekających na boku ;)

[W.....l]

@brr1989: Gorzej jak zasiadasz przy pustym stoliku i kelner przynosi zamowiona potrawe, a tutaj przychodzi dwumetrowy gosc, 150 kg i mowi, ze on tutaj siedzial tylko w kiblu byl i przesuwa Ciebie z krzeslem obok zasiadajac do Twojej zamowionej potrawy...

[brr1989]

@Winstrol: ciekawe masz doświadczenia

to zależy od punktu widzenia, sam jestem 2 metrowym gościem :D

[W.....l]

@brr1989: Bylem swiadkiem takiego zajscia i jako, ze poruszam sie w towarzystwie ochrony mnie nie dotycza takie sytuacje. Jednak szkoda bylo goscia ktory musial obejsc sie smakiem, a dwumetrowy jegomosc widac z tego urzadzil sobie dobry sposob na wyzerke :D

[brr1989]

@Winstrol: szkoda, że mnie taka sytuacja nie spotkała, chętnie bym tego delikwenta spałował ;)

[brr1989]

@doppelherz: jak jest 2 osobowy lub nawet 1 osobowy się zdarza, to zawsze taki wybieram ;)