Wpis z mikrobloga

Leży gość na łożu śmierci i z pokoju obok dolatuje go zapach jego ulubionych ciasteczek.
Zebrał resztkę sił jakie mu jeszcze zostały, sturlał się na podłogę i czołga się do pokoju z którego dobiega zapach.
- Są, tam na stole, moje ulubione.
Dopełzał do stołu, wyciąga rękę aby ostatni raz w życiu skosztować swoich ukochanych ciasteczek...
Nagle do pokoju wpada żona, strzela męża szmatą przez łeb i wrzeszczy:
- Zostaw, to na stypę!!!

#heheszki