Wpis z mikrobloga

Jak dla mnie posługiwanie się terminami prawica i lewica ma już tylko sens, kiedy chcesz wskazać swojego politycznego przeciwnika. Używanie ich w dyskusji publicznej ma w sobie tyle meteorytyki, co tak/nie w odpowiedzi na pytanie otwarte.
  • Odpowiedz
@Aedemkun: możesz sobie wsadzić te definicje. Wszystko po to, żeby te prawdziwe partie prawicowe były uznawane za skrajne. Socjaldemokraci są dziś nazywani liberałami... Wszędzie maglują temat o Nowoczesnej, że już nie mają klubu w sejmie, a nie zająknęli się, że Korwin robi koalicję z narodowcami. Jak Korwin miał te 8% w sondażach, to i tak nikt go nie zapraszał do telewizji, ale nie przeszkadza mediom zapraszanie Biedronia czy Zandberga, którzy
  • Odpowiedz
@Aedemkun: czy Ty właśnie, definiując opcje polityczne, CAŁKOWICIE pominąłeś niewygodny dla Ciebie aspekt gospodarczy? xDDDD
PiS jest gospodarczo lewicą pełną gębą, powiedziałbym nawet że to najbardziej lewicowy gospodarczo rząd po 89'. Obyczajowo to prawica.
Tylko że czegoś takiego jak prawica-lewica nie ma, podział jest min. 4-osiowy. Prostsze podział to wizja świata dobra dla brainletów z czarno-białym poglądem na świat.
  • Odpowiedz