Wpis z mikrobloga

75/90
No i stało się. Zachłysnąłem się tym co zdobyłem poprzez nofap. Zaczęło się codzienne picie, do tego 2 tygodnie spędzone na ciągłym haju i stres bo za dużo miałem spraw na głowie. Wszystko mi tak siadło na banie że nie byłem w stanie sobie z tym poradzić. Aż pewnego dnia pękłem nie wiem czy chciałem się odstresować czy uznałem że i tak mam dołek no ale zmarszczylem przyjaciela przy porno.

Jest to dla mnie porażka ale z łatwością wyciągnę z tego wnioski. Od dzisiaj zaczynam wszystko od początku.
Co tydzień będę pisał co u mnie i jakie zmiany we mnie zachodzą.
#nofapchallenge
  • 1