Wpis z mikrobloga

@piotre94: @wojna: @RoastieRoast:

Nie traktujcie mnie jak przestępcę


Tymczasem kodeks karny:

Art. 161. [Narażenie człowieka na zarażenie]
§ 1. Kto, wiedząc, że jest zarażony wirusem HIV, naraża bezpośrednio inną osobę na takie zarażenie,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Kto, wiedząc, że jest dotknięty chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną lub realnie zagrażającą życiu, naraża bezpośrednio inną osobę na zarażenie taką chorobą,

podlega grzywnie, karze
@zeek: Tutaj statystyki dotyczące szans na zakażenie - to tak żeby pojawiły się w dyskusji jakieś sensowne liczby.

Tak jak wkleił @ZasadniczoTak taka osoba jest przestępcą w świetle polskiego prawa. To, że jest jej nieprzyjemnie z tego tytułu ma drugorzędne znaczenie wobec zdrowia potencjalnych partnerek i partnerów seksualnych. Co to w ogóle za #!$%@? myślenie.

Natomiast tłumaczenie, że seks z taką osobą to nie jest wyrok śmierci jest jak najbardziej w
v.....s - @zeek: Tutaj statystyki dotyczące szans na zakażenie - to tak żeby pojawiły...

źródło: comment_aYhXrNTFUMjpYEnUGXTBY9ZhL8eg6CkU.jpg

Pobierz
@zeek Tabelka tabelką, bez poinformowania drugiej strony to odpad a nie człowiek.
Zajebista zabawa, "uu tylko 0.04, w czym problem", prawie tak samo jak kupowanie jakiegoś strzelonego airbaga, ale napełnionego przez janusza w garażu, który mówi że wszystkie do tej pory "hehe regenerowane" zawsze dawały radę i tylko jednemu nie wystrzeliły, "ale to pewno źle podłańczył".
jeszcze

skuteczne leki

Które sprawiają że dłużej/później rozwiniesz AIDS, to takie gadanie w stylu

Jak mu
@violent_delights dzięki za tabelkę. ryzyko bez gumki wynosi 0,04% a tu wszyscy lament jak by to 100% i wyrok śmierci był. Trzeba mieć pecha żeby złapać HIV. I nawet jeśli się go złapie obecne leki są bardzo skuteczne.


@zeek: Skuteczne w czym? Sa leki ktore Cie wylecza z HIV? Jakas nowosc?
Bardzo dobrze, ze mamy takie prawo i mysle ze powinno byc duzo bardziej surowe, czyli ograniczenie wolnosci + dozywotnia renta
@violent_delights: Ciekawe jakby to porównać do ryzyka związanego do podejmowania stosunków seksualnych z osobami nigdy nie zbadanymi, prowadzącymi przeciętne życie seksualna, mające przeciętną liczbę partnerów. Pewnie jest to większe ryzyko, jednak dla mnie to wciąż nie usprawiedliwia nie informowania o byciu pozytywnym, nawet będąc w trakcie terapii. P. S Gdyby artykuł dotyczył mężczyzny pewnie były by inne reakcje