Forma Williamsa jest w ogóle chimeryczna w ostatnich latach.
Jak Kubica jeszcze jeździł (zaliczmy 2011r.) to była padaka
2012 - zmiana regulaminu, Maldonado PP i wygrana 2013 - zmieniają filozofię, lądują w szambie z Bottasem i Maldonado
2014 - jakiś inżynier z Mercedesa mówił że jego zdaniem najlepszy bolid na szybkich torach miał na przestrzeni całego sezonu miał Williams, wygrywał Mercedes bo mieli 'swoje silniki'
2015, 2016 - dopóki dopóty się regulamin nie zmienił było nieźle.
2017 - padaka, 2018 - pewnie zrezygnowali z rozwoju tego wybryku natury już w połowie sezonu.
Tak więc, nastroje na 2019 są pewnie niezłe. Kilka miesięcy do przodu w porównaniu z konkurencją - naprawdę można uznać że są w niezłej pozycji przed nowym sezonem.
Tak więc, nastroje na 2019 są pewnie niezłe. Kilka miesięcy do przodu w porównaniu z konkurencją - naprawdę można uznać że są w niezłej pozycji przed nowym sezonem.
2019 to kolejny rok sezon z nowymi przepisami - w ostatnich latach każda zmiana przepisów oznaczała obniżenie lotów przez Williamsa. Przewaga? Nawet jeśli Williams skupił się na nowym aucie wcześniej to zasoby jednak mają ograniczone w stosunku do konkurencji. Prawdziwy problem polega
Forma Williamsa jest w ogóle chimeryczna w ostatnich latach.
Jak Kubica jeszcze jeździł (zaliczmy 2011r.) to była padaka
2012 - zmiana regulaminu, Maldonado PP i wygrana
2013 - zmieniają filozofię, lądują w szambie z Bottasem i Maldonado
2014 - jakiś inżynier z Mercedesa mówił że jego zdaniem najlepszy bolid na szybkich torach miał na przestrzeni całego sezonu miał Williams, wygrywał Mercedes bo mieli 'swoje silniki'
2015, 2016 - dopóki dopóty się regulamin nie zmienił było nieźle.
2017 - padaka, 2018 - pewnie zrezygnowali z rozwoju tego wybryku natury już w połowie sezonu.
Tak więc, nastroje na 2019 są pewnie niezłe. Kilka miesięcy do przodu w porównaniu z konkurencją - naprawdę można uznać że są w niezłej pozycji przed nowym sezonem.
Ciekawe tylko jak ten Russell stoi z szybkością.
2019 to kolejny rok sezon z nowymi przepisami - w ostatnich latach każda zmiana przepisów oznaczała obniżenie lotów przez Williamsa. Przewaga? Nawet jeśli Williams skupił się na nowym aucie wcześniej to zasoby jednak mają ograniczone w stosunku do konkurencji. Prawdziwy problem polega