Wpis z mikrobloga

Czy was też mówiąc delikatnie to denerwuje, jak stoicie przy kasie, pani kasjerka zaczyna kasować zakupy, a ofermy przed wami są w połowie pakowania, albo muszą trzymać wszystkie zakupy na blacie i dokładnie odkładać wszystko do portfela, albo są w dwie osoby i jedna stoi jak ciota i czeka na drugą, zamiast wziąć zakupy? I stoicie bezradnie, bo was te ofermy blokują, a Pani kasjerka nawala produktów jak głupia (do kasjerek oczywiście nic nie mam, cenię je za pracę), a potem sami się nie wyrabiacie z pakowaniem? No ja #!$%@?ę, nie można odejść na bok z zakupami? Nie można segregować pieniędzy kawałek dalej? Czy tylko mnie przyprawia to o nerwicę?
#gorzkiezale #zakupy #nerwica #pytanie #kiciochpyta
  • 7
  • Odpowiedz
@Mzl02: To że kasjerowi się spieszy to nie oznacza, że ja też mam się spieszyć i stresować. Nie dać komuś normalnie spakować zakupów to już jest zwyczajne chamstwo tych czasów. Wszędzie każdy gdzieś pędzi...
  • Odpowiedz
@nonpr0: jest różnica mieć końcówkę do spakowania, a wszystko jak niektórzy. Po coś wymyślili blaty przy oknach jak np. w Lidlu lub takie wgłębienia na blacie przy kasie jak w Biedronce. One nie są dla ozdoby. A że ludzie ciapy to cóż..
  • Odpowiedz
@nonpr0: a jak ktoś chce idealnie się pakować i uważać na każdy cm, to niech wszystko wrzuci sobie do koszyka/wózka i pójdzie na bok. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
No może i to jakiś sposób. Tylko zauważ, że w ten sposób ktoś traci czas bo musi znowu spakować i rozpakować żeby dać do reklamówki. Najlepiej trochę zwolnić i wyluzować bo pośpiech i stres zabija. Kasjer nie powinien obsługiwać kolejnego klienta jeśli poprzedni nie spakował zakupów bo to zwyczajne chamstwo.
  • Odpowiedz