Wpis z mikrobloga

@Lardor: z tego co wiem to jeżdżą albo szybko albo zbyt wolno ;P

A samej głupoty na polskich drogach wszędzie jest na pęczki. Im bliżej wawy tym gorzej:P
  • Odpowiedz
@MrMate: najczęściej jadą wolno co mnie denerwuję, szczególnie przez dopczyce całe 30, a jak w prac jadę o 11 przez dobczyce to szlag chce mnie trafić
  • Odpowiedz
@Lardor: nie byłem chyba nigdy w Dobczycach więc cieżko mi powiedzieć. Ale bywam w limanowskim raz w miesiącu ;) Więc jakąś tam mam wiedzę o ich jeździe. Ale powiem, że naprawdę nie widzę większej niż w całej polsce. Jedynie drogi w małopolsce utrudniają wyprzedzanie(już rzadko widuje przerywaną, tylko wszedzie podwojna).
  • Odpowiedz
@MrMate: tam jest właśnie mało miejsc gdzie można wyprzedzić, a jak jest przerywana to przy zakręcie, ogólnie 3x na dzień jestem w dobczycach i w okolicznych wsiach, z myślenickiego jadę kawałek na teren limanowski.
  • Odpowiedz