Wpis z mikrobloga

DZIEŃ 71/100

W czasach kiedy Amerykanie szykowali się do lotu na księżyc do NASA zgłosił się pewien Indianin i zapytał,
czy jeśli na księżycu spotkają jakąś cywilizację, mogliby im przekazać wiadomość od Indian.
Ludzie z NASA się zgodzili.
Indianin podał im małą karteczkę, na której zapisane było kilka słów w nieznanym, archaicznym indiańskim dialekcie.
Na pytanie, jak brzmi wiadomość, Indianin nie odpowiedział.
Ludzie z NASA chodzili po indiańskich osiedlach i prosili ludzi, by przetłumaczyli tajemniczą wiadomość.
Tamci jednak tylko się uśmiechali i odmawiali odpowiedzi.
W końcu na jednym z mniej znanych uniwersytetów znaleźli antropologa, który znał większość indiańskich dialektów. Przeczytał wiadomość i również zaczął się śmiać:
- Co tu jest napisane? - pyta człowiek z NASA.


#suchar #100dnisucharow
  • 52
  • Odpowiedz
W czasach kiedy Amerykanie szykowali się do lotu na księżyc do NASA zgłosił się pewien Indianin i zapytał,
czy jeśli na księżycu spotkają jakąś cywilizację, mogliby im przekazać wiadomość od Indian.
Ludzie z NASA się zgodzili.
Indianin podał im małą karteczkę, na której zapisane było kilka słów w nieznanym, archaicznym indiańskim dialekcie.
Na pytanie, jak brzmi wiadomość, Indianin nie odpowiedział.
Ludzie z NASA chodzili po indiańskich osiedlach i prosili ludzi, by przetłumaczyli tajemniczą wiadomość.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 478
@kapitankebabownik:

Złota rybka postanowiła wyjechać na urlop i poprosiła krokodyla, żeby ją w tym czasie zastąpił.
Krokodyl się zgodził.
Po tygodniu rybka wróciła i pyta go, czy ktoś przychodził z życzeniami pod jej nieobecność.
- A był tu taki jeden chłop, co chciał mieć penisa aż
  • Odpowiedz