Wpis z mikrobloga

@howi5: ja praktycznie zawsze jaram z ziomeczkami bo uwielbiam gadać i jestem mega socjalny, ale zdarzyło mi się skuć samemu. Zrobiłem sobie gorąca kąpiel, wziąłem pizze do wanny, zapaliłem świeczki, puściłem chillowa muzykę i czułem się zajebiscie, jedno z lepszych jarań w życiu. Tylko uważaj żeby nie usnąć w wannie Mirku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz